SSD vs HDD – wojna o komputery przemysłowe

| Gospodarka Artykuły

Rynek pamięci dyskowych zdominowany przez dyski magnetyczne HDD (Hard Disk Drives) doświadcza od kilku dekad szybkiego wzrostu. Pomimo że technologia ta jest sprawdzona i dopracowana, użytkownicy, szczególnie ci związani z sektorem przemysłowym, dostrzegają coraz wyraźniej zalety konkurencyjnych dysków SSD (Solid State Drives). Rośnie również wartość rynku związanego z tymi ostatnimi – zgodnie z prognozami w 2012 roku wyniesie ona globalnie 10 mld dolarów.

SSD vs HDD – wojna o komputery przemysłowe

 


Malejące ceny dysków SSD obrazuje spadek kosztu zakupu przykładowego dysku, którym jest SanDisk 2,5" SATA5000 32GB, model SDS5C-032G (główne źródło: CSI)

Dyski SSD w niedalekiej przyszłości mogą poważnie zagrozić ich poprzednikom magnetycznym, choć niekoniecznie w dziedzinie pojemności. Rozwiązania z pamięciami Flash charakteryzują się w porównaniu z tradycyjnymi dyskami wirującymi wciąż mniejszą pojemnością (dotyczy porównania produktów o analogicznych cenach) i nie widać obecnie szans na odwrócenie się tych proporcji.

Największe aktualnie dostępne na rynku dyski pomieścić mogą do 256GB danych, a w praktyce w powszechnym użytku są dyski o wielkości rzędu kilkunastu, kilkudziesięciu bądź maksymalnie 128GB. Taka pojemność jest w zupełności wystarczająca, jeśli produkt przeznaczony jest do zastosowań np. przemysłowych, gdzie liczy się nie wielkość, ale głównie trwałość i niezawodność nośnika.

DLACZEGO LEPSZE W PRZEMYŚLE

Dyski SSD charakteryzują się lepszymi wartościami parametru MTBF (Mean Time Between Failures) niż dyski wirujące, pobierają mniej prądu i mogą pracować w relatywnie szerokim zakresie temperatur. Brak elementów ruchomych (głowic) predysponuje je do pracy w warunkach występowania narażeń fizycznych – wstrząsów, przeciążeń i wibracji.

Na niekorzyść produktów z pamięciami Flash przemawia wciąż ich wysoka cena. Za tradycyjny dysk twardy o dwukrotnie większej pojemności zapłaci się kilka razy mniej. Minusem jest również żywotność tych dysków, która liczona jest w setkach tysięcy bądź milionach cykli zapisu/odczytu. Jednakże niedoskonałość tę mniej lub bardziej niwelują techniki zarządzania wykorzystaniem przestrzeni dysku, takie jak wear-levelling.

Mają one za zadanie kontrolować użycie dysku tak, aby eksploatacja wszystkich jego komórek pamięci była w miarę równomierna. W zależności od producenta i typu dysku mechanizmy te mogą funkcjonować nieco odmiennie i mieć różne cechy. Dyski SSD wyposażone są w popularne interfejsy wykorzystywane w magnetycznych nośnikach danych – IDE, SCSI, S-ATA, SAS, a nawet USB. Dzięki temu w łatwy sposób można stosować je zamiast wersji HDD.

NIE TYLKO W PRZEMYŚLE

Na szczęście dla zwolenników technologii SSD dyski te stają się coraz bardziej popularniejsze w różnych branżach. Poza wojskiem i przemysłem, gdzie są stosowane od dawna, coraz częściej można napotkać wykorzystanie ich w systemach inteligentnych budynków oraz elektronice użytkowej (sprzęt przenośny). Producenci i dostawcy donoszą o stosowaniu ich produktów np. w aplikacjach urządzeń mobilnych (samochody, modele) oraz wyświetlaczach pracujących na wolnym powietrzu (np. reklamach).

Dyski z pamięcią Flash trafiają także do komputerów osobistych. Wykorzystuje się je m.in. w serwerach, a Samsung postanowił wyposażyć w nie linię swoich laptopów. Podobne działania wykonują inni producenci komputerów przenośnych – Lenovo, Asus, Dell oraz Apple. Jednak Samsung, jeden z pionierów technologii SSD, chce pójść krok dalej i nieustannie rozwijać oraz opracowywać coraz nowsze dyski SSD przeznaczone do komputerów osobistych.

RYNEK SSD

Coraz więcej producentów pamięci i dysków zdaje sobie sprawę, że sektor SSD będzie rósł i stanowił coraz atrakcyjniejszy obszar rynkowy. Stąd rosnące grono koncernów, które postanowiły zaistnieć na rynku tego typu dysków. Obecnie do czołowych uczestników tego segmentu należą: Samsung, Seagate, SanDisk, WD, Kingston, Intel, Texas Memory Systems, Solidata, Memoright, Corsair, OCZ, a także Lexmar Media, Toshiba i naturalnie SiliconDrive. Niektóre z koncernów postawiły sobie za cel opanować 50% rynku dysków SSD, jednak według analityków nie jest to możliwe i z każdym kwartałem będziemy świadkami coraz ostrzejszej konkurencji pomiędzy tymi producentami.

A jest o co walczyć! Według najbardziej optymistycznych prognoz analityków Web-Feet czy Storagesearch. com w 2012 roku rynek ten osiągnie wartość 10 mld dolarów, z czego 2/3 stanowić będzie segment konsumencki SSD. Dla porównania w 2007 roku jego sumaryczna wartość wyniosła 400 mln dolarów, a do ubiegłego roku rósł w imponującym tempie 70% rocznie.

Wątpliwe, aby taka dynamika utrzymała się także w okresie globalnego kryzysu, jednak spodziewać się można ciągle tendencji zwyżkowej. W szczególności w 2009 roku czynnikiem napędowym tego rynku będzie m.in. popularyzacja SSD w urządzeniach powszechnego użytku, takich jak notebooki i odtwarzacze muzyczne.

Analitycy na bieżąco monitorujący rynek SSD są również zdania, że obecny rok będzie również okresem "zamieszania wokół technologii SSD ", gdyż dla wielu firm związanych z klasycznymi dyskami magnetycznymi popularyzacja SSD oznacza utratę bądź ograniczenie zysków. Niezależnie od tych zmian beneficjentem będą użytkownicy końcowi, w tym odbiorcy komputerów przemysłowych i innych urządzeń wykorzystujących dyski półprzewodnikowe.

MALEJĄCE CENY TO ROSNĄCA POPULARNOŚĆ

Światowi i krajowi dystrybutorzy dysków SSD zgodnie potwierdzają, że nastąpił znaczący wzrost zainteresowania tą technologią na przestrzeni ostatnich lat. Efektem coraz większej popularności dysków Flash jest ich niższa cena, a dalszy ruch w tym kierunku powinien zwiększyć zainteresowanie produktami tego typu. Malejąca cena dysków SSD jest zbawienna przede wszystkim dla przemysłu, gdzie w wielu przypadkach stosowanie tej technologii jest koniecznością.

Czynnikiem powodującym dalszy spadek cen dysków SSD będzie jednak nie przemysł, ale jej wykorzystanie na skalę masową – głównie przez branżę komputerów osobistych. Istnieje tutaj zagrożenie, że producenci sprzętu komputerowego zamiast technologii SSD wybiorą dyski hybrydowe, oferujące podobne zalety za dużo niższą cenę.

Zadać też można pytanie, czy ogólny spadek cen pamięci Flash spowoduje podobne obniżenie kosztów zakupu dysków w tej technologii w wersjach przemysłowych. Do tego czasu dostawcy dysków SSD wciąż będą stali przed wyzwaniem, aby przekonać potencjalnych klientów do tego, że mniejsza pojemność za większą cenę rzeczywiście się opłaca.

Mateusz Kosikowski