Cyfrowe narzędzia dla służb utrzymania ruchu

| Gospodarka Artykuły

Do urządzeń mobilnych przemysł podchodził początkowo z niechęcią. Systemy sterowania czy wizualizacji danych to strategiczne elementy instalacji produkcyjnych, do których dostęp z zasady się ogranicza, a nie zapewnia go poprzez sieci bezprzewodowe. Z czasem jednak nastąpiły zmiany, zaś tablety i smartfony awansowały do roli przenośnych urządzeń HMI. Dzisiaj wchodzimy w kolejny etap rozwoju Przemysłowego Internetu Rzeczy, a na rynku pojawiają się aplikacje, które łączą możliwości wymiany danych z systemami i maszynami oraz współdzielenie informacji w ramach zespołów automatyków i serwisantów.

Cyfrowe narzędzia dla służb utrzymania ruchu

Urządzenia przenośne występują w zakładach produkcyjnych w różnych rolach. Mogą zapewniać dostęp do konfiguratora produktów, pełnić rolę kalkulatora mocy klimatyzatorów do szaf przemysłowych lub służyć do parametryzacji przemienników częstotliwości. Ich ważnym zastosowaniem jest mobilna wizualizacja danych. W tym przypadku korzysta się najczęściej z technologii webowych, gdzie HMI stanowi przeglądarka internetowa komunikująca się z serwerem SCADA. Możliwości z tym związane doceniają m.in. służby utrzymania ruchu, które mają zapewniony bieżący wgląd w pracę systemów i możliwość szybkiego reagowania na problemy.

O ile jednak dotychczasowy rozwój cyfrowych narzędzi nakierowany był na umożliwienie komunikacji z wybranymi urządzeniami czy też stanowił przeniesienie tradycyjnych systemów na urządzenia przenośne, o tyle smartfony awansują dzisiaj do centralnego miejsca gromadzenia i wymiany danych. Tak jest przykładowo z zaprezentowaną przez kilkoma tygodniami aplikacją firmy Rockwell Automation, którą jest FactoryTalk TeamONE.

Ideą za nią stojącą jest stworzenie mobilnej platformy komunikacyjnej dla zespołów utrzymania ruchu, która umożliwiałaby im łatwe współdzielenie informacji o alarmach, usterkach maszyn, pozwalała na szybkie tworzenie dokumentacji problemów, przesyłanie zdjęć, itd. Aplikacja zawiera wbudowany, na bieżąco aktualizowany moduł wiedzy i ma możliwość bezprzewodowego łączenia się z urządzeniami w zakładzie. Daje to możliwość monitorowania ich stanu w czasie rzeczywistym oraz diagnostyki korzystając jedynie ze smartfona. Do zapewnienia pełnej interakcji osób i maszyn nie jest przy tym konieczne tworzenie infrastruktury z serwerami danych. Oprogramowanie korzysta z komunikacji w chmurze obliczeniowej oraz wymiany danych P2P z urządzeniami innych osób w zespole.

Rockwell Automation nie jest jedyną firmą podążającą tą ścieżką. Od kilku lat dostępna jest aplikacja Fluke Connect, która pozwala na wymianę informacji i zarządzanie danymi pochodzącymi z różnych urządzeń pomiarowych, a także łatwe tworzenie i współdzielenie raportów. Wspiera ona też komunikację wideo, a wszystko to w ramach zespołów osób. Z kolei Schneider Electric oferuje mobilną aplikację Wonderware SmartGlance, zaś Siemens rozwija platformę chmurową MindSphere, która stanowi idealną podstawę do rozwoju projektów w obszarze Przemysłowego Internetu Rzeczy.

Rozpoczynający się rok może przynieść kolejne nowości w tym zakresie. W grudniu redakcja amerykańskiego magazynu Plant Services zapytała o te ostatnie specjalistów branżowych, którzy jako najważniejsze trendy na 2017 rok wymieniali właśnie rozwój technologii bezprzewodowych i inteligentnych urządzeń w przemyśle, a wraz z nimi aplikacji służących do wymiany danych - zarówno pomiędzy maszynami, systemami IT, jak też samymi pracownikami. Mają one umożliwiać skracanie czasów przestojów produkcyjnych oraz dalszą poprawę efektywności i produktywności zakładów.

Czy w przemysłowej cyberprzestrzeni jest miejsce na kolejne innowacje? Oczywiście! Sądzę, że taką będzie w utrzymaniu ruchu wykorzystanie rzeczywistości rozszerzonej - Augmenented Reality. Próby z nią już były podejmowane - choćby przez Beckhoffa, który demonstrował system z Google Glass wspierający serwisantów maszyn. Kilka lat temu był on jednak bardziej ciekawostką niż gotowym produktem.

Obecnie urządzenia do wirtualnej oraz rozszerzonej rzeczywistości są łatwiej dostępne i przede wszystkim zupełnie inna jest ich akceptacja. Po wielkim sukcesie Pokémon Go - gry, która zawładnęła smartfonami młodych ludzi, analogiczne innowacje w przemyśle są bliżej niż myślimy. Pozwolą one operatorom na zupełnie nowy rodzaj interakcji z maszynami i mogą być hitem, szczególnie w przypadku młodszego pokolenia inżynierów. Narzędzia, takie jak te od Rockwella, stanowią zaś pomost do wkroczenia w erę nowych rozwiązań, z którymi będzie prawdopodobnie tak, jak niedawno z komórkami. Na początku będą uznawane za niepotrzebne, a później nie będziemy mogli bez nich efektywnie pracować.

Zbigniew Piątek