Nadszedł wyczekiwany boom w przemyśle!

| Gospodarka Aktualności

Nareszcie, i oby nie chwilowo, możemy spotykać się na targach branżowych, takich jak wrześniowe Energetab czy TRAKO. Nareszcie też w gospodarce widać odbicie, co ma odzwierciedlenie we wskaźnikach makroekonomicznych i informacjach płynących z rynku.

Nadszedł wyczekiwany boom w przemyśle!

Dynamika zmian jest ogromna i w ramach jej oceny proponuję spojrzeć na wydarzenia ostatnich kilkunastu miesięcy, w tym wpływ pandemicznego spowolnienia na sektor automatyki przemysłowej. Jak wynika z serii przeprowadzonych przez redakcję badań, branża przemysłowa nie tylko wyszła z tych problemów obronną ręką, ale w niektórych obszarach pandemia stała się dla niej impulsem rozwojowym – szczególnie jeżeli chodzi o popularyzację technologii cyfrowych.

Pierwsze miesiące pandemii przyniosły zahamowanie inwestycji, przy czym często było tak z powodu niepewności oraz obaw przed nieznanym, a nie realnych przesłanek. Spadły również indeksy aktywności przemysłowej – i to poniżej poziomów znanych z kryzysu finansowego z 2008 roku. Gospodarka to system naczyń połączonych, zaś problemy w jednej czy kilku branżach łatwo stają się globalnymi. Dla rynku najtrudniejszy był drugi i trzeci kwartał 2020, zaś najbardziej doświadczonymi przez pandemię sektorami były motoryzacja oraz lotnictwo. Pod koniec roku, pomimo jesiennego nawrotu koronawirusa, sytuacja poprawiała się, w efekcie czego w 2021 weszliśmy z lepszymi nastrojami. Również podsumowania 2020 roku wypadły nieźle, w niektórych firmach nawet lepiej niż roku poprzedniego.

Prowadząc comiesięczne badania rynku, za każdym razem pytaliśmy przedstawicieli dostawców automatyki o to, jak na ich biznes i obsługiwane rynki wpłynęła pandemia. Pytanie to przyniosło równie zróżnicowane, co niespodziewane odpowiedzi. Dla części przedsiębiorstw okres ten wiązał się ze spadkami, zwykle tymczasowymi, dla innych – z brakiem większych zmian. Co ciekawe, w niemałej grupie firm i branż – np. u dostawców oprogramowania czy w sektorze spożywczym, odnotowano istotne wzrosty zapotrzebowania na produkty i usługi.

Dokonując syntezy wyników, można uznać, że efekt netto pandemii był dla wielu przedsiębiorstw neutralny lub korzystny. Co więcej, wiosną 2021 popyt ze strony przemysłu wzrósł na tyle, że nie byli go w stanie zrównoważyć dostawcy komponentów i materiałów. Czasy oczekiwania na niektóre podzespoły wzrosły do ponad 52 tygodni, stal i inne surowce silnie zdrożały, część firm musiało też szybko odbudować swoją kadrę po wcześniejszych redukcjach. W czerwcu wskaźnik PMI, który odzwierciedla aktywność finansową menedżerów nabywających różnego rodzaju dobra i usługi, osiągnął w Polsce rekordowe 59,4 punktów. W Strefie euro było nawet lepiej, bowiem odczyt za marzec przebił wartość 60 i do tej pory się nad nią utrzymuje (na rysunku). I jest to de facto poziom rekordu sprzed 15 lat!

 
Wskaźniki PMI dla przemysłu - poziom powyżej 50 oznacza rozwój rynku, poniżej to jego regres

Warto zauważyć, że okresie pandemii szczególną rolę odegrały technologie cyfrowe. Korzystały z nich ekstensywnie również firmy przemysłowe, co miało na celu minimalizację kontaktów między pracownikami, zapewnienie możliwości zdalnego zarządzania produkcją i zachowania zdolności operacyjnych. W szczególnie dobrej pozycji były te przedsiębiorstwa, które wcześniej wdrożyły takie rozwiązania lub były w trakcie transformacji cyfrowej. Pandemia wytworzyła też silne zapotrzebowanie na oprogramowanie i usługi po stronie popytowej. W efekcie tego przemysł rozwinął się w stronę Industry 4.0, zaś my wszyscy poszliśmy krok lub dwa w kierunku społeczeństwa cyfrowego.

Nie ma gwarancji, że COVID- 19 nie wróci do naszej codzienności w postaci jesiennej, czwartej fali zachorowań. Jednak po dwóch latach od incydentu w Wuhan na temat koronawirusa wiemy o wiele więcej i zdążyliśmy się oswoić z tą sytuacją. Przestała ona już być nietypowa, stając się „nowym normalnym” – i w takich realiach funkcjonujemy prywatnie i zawodowo. Uważam, że informacje płynące z rynku potwierdzają, że znaleźliśmy się na kolejnym etapie cyklu koniunkturalnego, zaś przemysł wchodzi na obroty znane z jego najlepszych lat. Nareszcie! Naprawdę długo czekałem, aby móc podzielić się z Państwem tą wiadomością.

Zbigniew Piątek

Zobacz również