Via Automatica, czyli droga do innowacji

Druga edycja targów Warsaw Industry Automatica (WIA) za nami. Była udana, więc wygląda na to, że nadarzyńska impreza na dłużej zadomowi się w kalendarzu wydarzeń branżowych.

Posłuchaj
00:00

Tegoroczna edycja WIA odbyła się między 9 a 11 maja, w mateczniku spółki Ptak Warsaw Expo, czyli w podwarszawskim Nadarzynie, gdzie usytuowany jest kompleks nowoczesnych hal wystawowych. Trzydniowe wydarzenie przeznaczono dla wszystkich twórców i odbiorców rynku robotyki i automatyki przemysłowej, zwłaszcza tych zainteresowanych usprawnianiem produkcji i logistyki, w tym wdrażaniem idei Przemysłu 4.0. Zakres tematyczny obejmował siedem głównych grup: aparaturę kontrolno-pomiarową, systemy sterowania, robotyzację, napędy, zawory i regulatory, armaturę pomocniczą, elektronikę przemysłową.

Organizatorzy szumnie podkreślali przed rozpoczęciem imprezy, że w „największym centrum targowo-kongresowym w Europie Środkowej” czekają nas „największe targi automatyki przemysłowej i robotyki”. Jak na zaledwie drugie wydanie imprezy, która wciąż niejako testuje swój żywot po wyodrębnieniu jej z listopadowych Międzynarodowych Targów Przemysłowych –

Oczywiście szefowie tego „eventu” sami nie szczędzą w oficjalnym podsumowaniu określeń typu „sukces” czy „stolica innowacji”. Odsuwając jednak na bok ów szlif PR-owy, nie da się zaprzeczyć, że wśród 163 firm obecnych w części ekspozycyjnej wydarzenia było sporo znanych marek, co wcale nie jest już oczywistością na stołecznych targach branżowych – m.in. Beckhoff, Finder, InduProgress, Mitsubishi Electric, MultiProjekt, TURCK, ASKOM, ASTAT, CoRobotics, Eldar czy MERAZET. Między stoiskami przemieszczało się zaś całkiem sporo publiczności, zliczonej ponoć do sumy 10 tys. osób.

Część z tych gości odwiedziło również odbywającą się w ramach targów Konferencję Branży Automatyzacji „Automatyzacja i robotyzacja – cel czy droga”. Składała się ona z czterech paneli, podczas których omawiano tytułową problematykę w aspekcie takich tematów, jak wydajność systemów produkcyjnych, programy i środki wsparcia dla przedsiębiorców, potencjał człowieka w procesach wytwórczych oraz zielona transformacja przemysłu. Wykłady i dyskusje składające się na konferencję pozwalały – jak to na tego typu seminariach bywa – umieścić wszystkie cuda techniki zgromadzone na firmowych stoiskach w szerszym kontekście, zastanowić się, do czego tak naprawdę służą i w którą stronę branża robotyczno-przemysłowa zmierza.

Zdaniem organizatorów na pewno zmierza m.in. do kolejnej odsłony Warsaw Industry Automatica. Wiadomo już, że odbędzie się ona w dniach 14‒16 maja 2024 roku.

Powiązane treści
Ruszyły targi Warsaw Industry Automatica - fotorelacja
Warsaw Industry Automatica - migawki z drugiego dnia
Trwa Warsaw Industry Automatica - czy warto odwiedzić nowe targi? Obejrzyj zdjęcia!
Zobacz więcej w kategorii: Gospodarka
Bezpieczeństwo
Honeywell dostawcą awioniki dla nowych samolotów Boeing 737 MAX PLL LOT
Roboty
Nowy standard w robotyce mobilnej dla przemysłu – czworonożny robot o udźwigu 100 kg i zasięgu 20 km
Aktualności
Hargrove Controls & Automation łączy siły z ABB – nowy impuls dla cyfryzacji przemysłu
Roboty
W godzinę stawia 10 mkw. ściany. Nowy robot buduje w Czechach przedszkola i banki
Roboty
Roboty budują statki – przełom w automatyzacji przemysłu stoczniowego
Roboty
Chiński robot zastąpi rolnika. Pracują szybciej, taniej i bez chemii

Szafa wydawcza JotKEl

Nowoczesny przemysł stanowi szczególne wyzwanie dla gospodarki magazynowej. Duże znaczenie ma zwłaszcza pozyskanie informacji zwrotnej o aktualnym stanie zasobów, co umożliwia optymalizację dostaw. Dobrze zorganizowana gospodarka magazynowa zapewnia ciągłość produkcji, a to bezpośrednio wpływa na redukcję kosztów postojów. Wychodząc naprzeciw tym wymaganiom i bazując na prawie 50-letnim doświadczeniu, firma JotKEl stworzyła system automatycznych mebli wydawczych.
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów