Dejonizator wieloczujnikowy SJ-F700

Wystarczy niespełna 0,5 s czasu, by usunąć wszelkie niepożądane ładunki elektrostatyczne na powierzchni maszyn zgromadzone. Zastosowana do tego celu wbudowana dmuchawa jest nie tylko wysoce skuteczna w działaniu, lecz także jest bezobsługowa, tak samo jak prezentowany produkt ją zawierający. Przy użyciu dejonizatora wieloczujnikowego SJ-F700 można bez trudu, we wszystkich fabrykach, zagwarantować należyty poziom bezpieczeństwa. Dużo prościej niż inne urządzenia czyni środowiska pracy wolne od zjawisk, które niosą za sobą bardzo poważne konsekwencje. Pozwala w szczególności chronić sprzęt przed nieodwracalnym uszkodzeniem i stratami finansowymi, które stąd wynikają - tym bardziej, że mogą okazać się dotkliwe, jeżeli nie bardziej poważne.

Pozbywając się wszystkich ładunków elektrostatycznych, oczekiwany poziom równowagi jonowej jest równy 0 V. Nie inaczej jest w przypadku dejonizatora wieloczujnikowego SJ-F700, którym jest zapewniany ten poziom przy zachowaniu dokładności ±1 V. Skuteczna powierzchnia eliminowania ładunków nie przekracza w praktyce 3 m². Funkcja automatycznego czyszczenia bez trudu chroni opisywany jonizator przed naelektryzowaniem się. Zastosowany jest w nim wieloczujnikowy układ sterowania razem z jednostką centralną i wyświetlaczem LCD, który umożliwia sprawdzanie stanu pracy urządzenia, podgląd jego parametrów i pozyskanie innych przydatnych informacji. Zaledwie jeden komputer wystarcza do nadzoru niemal 100 jonizatorów SJ-F700. Nie trzeba udawać się na miejsce, aby sprawdzić działanie każdego z nich. W całości zautomatyzowane procesy okresowej konserwacji są wliczone i bardzo skutecznie można poradzić sobie również z przywartymi ciałami obcymi. Przywołana wcześniej funkcja czyszczenia staje się w tym względzie wręcz nieoceniona, a oprócz tego można zmieniać opcje według swych preferencji lub w arkuszu kalkulacyjnym Excel otworzyć sobie zwięzły raport - oczywiście na temat dejonizatora SJ-F700, nie innego urządzenia (bez żadnych niedomówień, wprost dosłownie).

Więcej na: www.keyence.eu