Metrologia przemysłowa to dziedzina o dużym zróżnicowaniu pod względem stosowanych technologii oraz rodzajów i aplikacji aparatury pomiarowej. Czujniki, przyrządy i systemy pomiarowe wykorzystywane są m.in. w pomiarach w instalacjach procesowych oraz w produkcji dyskretnej, ponadto używa się ich na szeroką skalę w energetyce, w sektorze ochrony środowiska oraz różnorodnych zastosowaniach laboratoryjnych i badawczo-rozwojowych. Z kolei z przenośnych wersji urządzeń pomiarowych korzystają m.in. służby utrzymania ruchu, serwisanci, elektrycy i inne osoby zajmujące się diagnostyką czy badaniem stanu technicznego instalacji. W trzeciej części analiz IRA 2022 przedstawiamy zbiór artykułów dotyczących wymienionych tematów.
Przenośne urządzenia pomiarowe stanowią przede wszystkim wyposażenie serwisantów, zakładowych służb utrzymania ruchu, elektroinstalatorów oraz innych osób dokonujących pomiarów oraz zajmujących się diagnostyką instalacji, a także badaniem stanu technicznego urządzeń i kontrolą czynników środowiskowych. Patrząc na to pod kątem branż będących najczęstszymi odbiorcami aparatury, należy tu wskazać przede wszystkim przemysł (procesy ciągłe, serwis, utrzymanie ruchu), sektor laboratoryjny / R& D oraz energetykę. Trzy pierwsze kategorie awansowały w stosunku do poprzednich lat, zaś energetyka spadła o kilka punktów procentowych. Kolejne miejsca zajmowały (i nadal zajmują): ochrona środowiska, budownictwo oraz zastosowania w produkcji dyskretnej. Jako otwarcie analizy dotyczącej tematyki pomiarowej przedstawiamy omówienie rynku popularnych przenośnych urządzeń pomiarowych.
Na pytanie to najkrócej można odpowiedzieć: z każdej możliwej. Wyróżniliśmy tutaj dwie duże grupy urządzeń, przy czym podział ten ma charakter arbitralny, związany z rodzajami mierzonych wielkości oraz typami dokonywanych pomiarów. W obszarze pomiarów wielkości nieelektrycznych najczęściej mierzoną wartością jest temperatura. W każdym z badań przeprowadzanych przez redakcję wielkość ta i związane z nią urządzenia trafiały na początek listy – nie inaczej jest w przypadku bieżącej statystyki. Obejmuje to, oprócz wersji do pomiarów dotykowych, przede wszystkim te bezdotykowe – kamery termowizyjne i pirometry. Kolejne często mierzone wielkości to m.in. ciśnienie, przepływ, wymiary i siły. Dotyczy to urządzeń do pomiarów jednorazowych, ale też ciągłych, a także rejestracji wyników. Na omawianej liście znalazła się również "kalibracja", co dotyczy wykonywania kalibracji różnego rodzaju urządzeń pomiarowych i czujników.
W zakresie pomiarów wielkości nieelektrycznych istnieje szereg nisz i zastosowań specjalistycznych, co powoduje dodatkowe rozdrobnienie na rynku urządzeń pomiarowych z tym związanych. Wymienione mierniki są uzupełniane przez dziesiątki urządzeń przeznaczonych do pomiarów większości popularnych wielkości fizycznych (hałas, promieniowanie, oświetlenie, czynniki fizykochemiczne, stężenie gazów, czynniki korozyjne, itd.). Urządzenia do tego typu pomiarów znaleźć można w ofertach części przedsiębiorstw, typowo specjalizujących się w obszarze techniki pomiarowej.
Grup przyrządów związanych z pomiarami wielkości elektrycznych jest mniej. Typowo wyróżniamy tu: multimetry, mierniki cęgowe i podobne urządzenia o dużym stopniu uniwersalności, a także aparaturę do zastosowań w energetyce służącą do pomiarów większych napięć i prądów oraz kontroli instalacji elektrycznych (testowanie zabezpieczeń, pomiary rezystancji izolacji, pomiar impedancji i rezystancji pętli zwarcia, itd.). W grupie przenośnych przyrządów energetycznych klasyfikowane są także mierniki takie jak testery, wskaźniki kolejności faz czy mierniki prądów upływu. Tym razem pojawiły się tu też dodatkowe produkty, takie jak testery do badania stacji ładowania pojazdów. Trzecią, cały czas dosyć popularną grupę stanowią urządzenia do pomiarów pracy cyfrowych sieci komunikacyjnych.
Rynek produkcji i dystrybucji przenośnych urządzeń pomiarowych, jako całość, to branża konkurencyjna, w przypadku której mamy do czynienia z dużą podażą produktów. Atrakcyjność rynku, a także łatwość włączania mierników do ofert handlowych sprawiają, że w branży tej miejsca szukają zarówno producenci, dystrybutorzy specjalizowani, jak też wiele firm zajmujących się obsługą przemysłu i klientów z innych sektorów – np. ochrony środowiska.
Wymogi stawiane urządzeniom pomiarowym mają charakter utylitarny. Aparatura przenośna powinna przede wszystkim realizować podstawowe zadania w zakresie pomiarów wybranych wielkości, zapewniać żądaną dokładność, łatwość użytkowania (intuicyjność obsługi i odczytu), a także być bezawaryjna. Głównie jednak liczą się dokładność pomiarów i atrakcyjna cena zakupu. Owe dwa wymogi są od lat niezmienne, nawet w kontekście rosnącej funkcjonalności omawianych urządzeń. Im dalej idziemy w stronę zastosowań profesjonalnych, tym bardziej rośnie znaczenie parametrów technicznych, zabezpieczeń urządzeń pomiarowych i ich innych cech. Z kolei im bardziej urządzenia mają charakter powszechny, tym bardziej na czoło listy wymogów wysuwa się kwestia cenowa – szczególnia dzisiaj, gdy do porównania cen aparatury wystarczy komputer z dostępem do Internetu. W tym kontekście sposobem na wyróżnianie się na rynku jest m.in. wbudowywanie w aparaturę przenośną nowych funkcji i jej rozbudowa o interfejsy komunikacyjne, a także tworzenie oferty systemowej i produktów markowych.
Na jakie marki stawiają najczęściej polscy odbiorcy? To zależy od zastosowania urządzeń, branży i innych powodów. W kraju są natomiast dostępne wyroby zarówno od producentów z górnej półki, marek standardowych i ekonomicznych, jak też te o charakterze "supermarketowym".
Jeżeli chodzi o producentów urządzeń do pomiarów wielkości nieelektrycznych, to tradycyjnie mamy do czynienia z długą i zróżnicowaną listą. Na pierwszym miejscu statystyki popularności znalazła się niemiecka firma Testo, która oferuje szeroką gamę urządzeń pomiarowych takich jak: kamery termowizyjne, rejestratory, mierniki wilgotności, przepływu, ciśnienia i inne. Tuż za nim sklasyfikowany został Fluke, zaś dalej wieloletni producent kamer i systemów termowizyjnych – FLIR Systems. Lista zawiera też przedsiębiorstwa rodzime – np. Sonel, APAR, a także, po raz pierwszy, markę własną jednego z dystrybutorów katalogowych – RS Pro.
W przypadku aparatury do pomiarów wielkości elektrycznych najczęściej wskazywaną marką był Fluke. Firma dostarcza urządzenia takie jak multimetry, mierniki jakości energii i cęgowe, przenośne oscyloskopy, testery izolacji oraz uziemienia i inne. Drugim z najpopularniejszych dostawców jest polski Sonel. Kolejne przedsiębiorstwa to m.in. Keysight Technologies, Gossen Metrawatt, Extech. Wyniki są zbliżone do przedstawianych w poprzednich latach, aczkolwiek sumaryczna liczba wskazanych przez dostawców marek była mniejsza.
W tym miejscu, zanim przejdziemy do podsumowania i omówienia trendów technologicznych, informacja dla osób zainteresowanych opisem dostawców aparatury pomiarowej oraz omówieniem branży pod kątem jej zmian i możliwej przyszłości. Wymienione zagadnienia były tematami analogicznej analizy publikowanej w IRA 2021 i do niej odsyłamy czytelników.
Większość zmian technologicznych w aparaturze pomiarowej jest, oprócz samych zmian w dziedzinie metrologii, pochodną rozwoju elektroniki oraz IT. Innowacje dotyczą często poszczególnych rodzajów urządzeń (np. zwiększania rozdzielczości detektorów kamer termowizyjnych), aczkolwiek niezmiennie wspólnym trendem dla sporej części aparatury jest jedno – rozwój możliwości komunikacji. Nie jest to nowość, bo na te tematy pisaliśmy już blisko dekadę temu, aczkolwiek zmiany idą coraz dalej, zaś dominującym hasłem jest tu "bezprzewodowa transmisja danych".
Przesyłanie danych bez kabli znane jest w obszarze technologii pomiarowych od lat. W ten sposób działają sieci czujnikowe typu mesh, zaś przemysł z powodzeniem korzysta z różnych czujników i urządzeń pomiarowych ZigBee, WirelessHART i innych. W obszarze typowej aparatury pomiarowej rozwój możliwości komunikacyjnych był jednak powolny i przez długi czas polegano tu przede wszystkim na połączeniach przewodowych. Tymczasem urządzenia przenośne, niejako z założenia, komunikować mają się bezprzewodowo. Zapewnia to możliwość prowadzenia zdalnych pomiarów i mobilność samego operatora.
Na powyższe potrzeby odpowiedzieli producenci aparatury pomiarowej, wprowadzając do niej różnorodne interfejsy i protokoły komunikacyjne. Dzisiaj respondenci najczęściej wskazywali tutaj Wi-Fi oraz Bluetooth, rzadziej NFC czy komunikację komórkową. Niezależnie jednak od wymienianego standardu, sama możliwość bezprzewodowej wymiany danych wskazywana była praktycznie przez co drugą osobę jako nowość lub ważny trend.
Tym, co stanowi niejako przedłużenie rozwoju w zakresie komunikacji cyfrowej, jest możliwość wyświetlania i przetwarzania danych z wykorzystaniem różnych urządzeń, w szczególności przenośnych. Smartfon czy tablet z odpowiednią aplikacją to dzisiaj bardzo dobry panel operatorski, pozwalającym na obserwację wyników pomiarów, zarządzanie danymi oraz całym układem pomiarowym. Daje to również możliwość integracji urządzeń przenośnych z większymi systemami, a także prowadzenie zdalnych pomiarów. Finalną korzyścią jest możliwość przesyłania danych do chmur obliczeniowych i ich przetwarzanie w tym środowisku.
Jakie są pozostałe zmiany? Producenci urządzeń pomiarowych dokonują ich dalszej integracji, łącząc cechy kilku przyrządów pomiarowych w jednym urządzeniu. Przykładowymi przyrządami są te służące do pomiarów kilku wartości – np. wilgotności i temperatury, ale też łączące różne funkcje – przykładowo analizatora i rejestratora. Rozwojowi podlega również sama funkcjonalność urządzeń – przykładowo do mierników dokładane są automatyczne sekwencje pomiarowe. Zmiany te zachodzą wraz z procesami miniaturyzacji oraz zwiększania łatwości obsługi (kolorowe ekrany dotykowe). Nie pojawiły się natomiast (lub prawie nie pojawiły) wskazania dotyczące przetworników pomiarowych, zabezpieczeń aparatury czy zwiększania jej wytrzymałości środowiskowej. Można uznać, że w tych obszarach mamy do czynienia z postępującą ewolucją, zaś pewne parametry techniczne muszą być przez producentów po prostu zapewniane.
Pandemia nie zaszkodziła znacząco branży kamer termowizyjnych – popularnych urządzeń diagnostycznych stosowanych w przemyśle i energetyce. Pomimo spadków w tych branżach, rozwojowi rynku termowizji sprzyjał m.in. wzrost zapotrzebowania na urządzenia do pomiarów temperatury pod kątem wykrywania zakażeń koronawirusem. Przedstawiamy skrótową analizę dotyczącą tych popularnych urządzeń diagnostycznych.
Zastosowania kamer termowizyjnych dotyczą wielu branż, w tym przemysłu. W tej branży z obrazowania w podczerwieni korzysta się przede wszystkim na potrzeby utrzymania ruchu, diagnostyki pracy maszyn i urządzeń oraz monitorowania przebiegu procesów technologicznych. Drugim, równie ważnym obszarem wykorzystania pomiarów w podczerwieni, jest energetyka, gdzie kamery służą do kontroli urządzeń i obiektów, a także oceny stanu infrastruktury. Ważnymi zastosowaniami termowizji są też te związane z termomodernizacjami budynków i ciepłownictwem, badaniami naukowymi i działalnością R&D, zastosowaniami specjalnymi i wojskowymi oraz medycznymi.
z wynikami redakcyjnej ankiety, w kraju dominują odbiorcy z dwóch pierwszych branż, a więc przemysłu i energetyki. Użytkownikami kamer są tu zarówno elektrycy, serwisanci i technicy, jak też różnego rodzaju diagności i osoby odpowiedzialne za zapewnianie poprawnej pracy urządzeń oraz instalacji (służby utrzymania ruchu). Z kolei w energetyce kamery termowizyjne są często w posiadaniu specjalizowanych zespołów, których zadaniem jest ocena stanu instalacji i cech obiektów oraz wykonywanie diagnostyki urządzeń.
Wpływ pandemii koronawirusa na omawianą branżę był zróżnicowany. Na tle kilku komentarzy dotyczących niewielkiego negatywnego wpływu lub braku występowania zmian, pojawiło się sporo odpowiedzi wskazujących, że zainteresowanie kamerami termowizyjnymi wzrosło. Powodem jest konieczność pomiarów temperatury ciała i wykrywania gorączki. Do takich aplikacji stosowane są zarówno tańsze, standardowe kamery termowizyjne, pirometry, jak też systemy rozwinięte na potrzeby tego typu zastosowań – taki jak przykładowo HeatBOT firmy WObit. Należy przy tym zaznaczyć, że wzrosty te dotyczą jedynie części rynku – sporej wolumenowo, ale jednak fragmentarycznej i związanej raczej z mniej zaawansowanymi technicznie modelami kamer.
Analizę kończymy przedstawieniem najbardziej perspektywicznych odbiorców omawianych urządzeń. Tutaj niespodzianek nie było, bowiem typowane były głównie te sektory, które wiodły prym w dotychczasowych zestawieniach. Respondenci wskazywali przede wszystkim przemysł produkcyjny i energetykę, w dalszej kolejności budownictwo oraz zastosowania specjalne/wojskowe. W przemyśle wykorzystanie kamer powinno dotyczyć m.in. diagnostyki maszyn i urządzeń, zastosowań w obszarze utrzymania ruchu oraz pomiarów ciągłych w procesach przetwórczych. Energetykę należy natomiast rozumieć jako całość aplikacji pomiarowych związanych z generowaniem, dystrybucją i wykorzystaniem energii, w tym dotyczących zasilania zakładów i innych obiektów. Dodatkowo, ze względu na sytuację pandemiczną, oczekuje się dalszego wzrostu zainteresowania kamerami ze strony służby zdrowia oraz innych odbiorców chcących monitorować temperaturę osób wchodzących do obiektów lub w nich przebywających.
Sektor związany z produkcją i dystrybucją przetworników, czujników oraz urządzeń do pomiarów wielkości nieelektrycznych (temperatura, ciśnienie, przepływ, parametry fizykochemiczne, itd.) jest jedną z najbardziej zdywersyfikowanych branż, które omawiamy w analizach rynku publikowanych w IRA. Produkty te stosowane są w sektorze procesowym, w instalacjach do produkcji dyskretnej, w ochronie środowiska, w szczególności w zastosowaniach wodociągowo-kanalizacyjnych, w automatyce budynkowej, pojazdach, a także licznych maszynach i instalacjach technologicznych. Czujniki to również elementy, które podlegają okresowej wymianie, co generuje stałe zapotrzebowanie ze strony rynku. Ich odbiorcami są ponadto firmy wykonujące nowe inwestycje, producenci maszyn i urządzeń oraz kilka innych grup odbiorców – choćby drobni przedsiębiorcy zajmujący się świadczeniem usług pomiarowych. W efekcie tworzy to szeroki i zróżnicowany front zastosowań omawianych wyrobów.
Statystykę najpopularniejszych rynków końcowych opracowano w podziale na trzy grupy urządzeń pomiarowych (a właściwie trzy rodzaje pomiarów). W każdym z przypadków, tj. dla pomiarów temperatury, ciśnienia oraz przepływu na pierwszej pozycji sklasyfikowana została branża ogólnoprzemysłowa. Dalsze statystyki jednak znacząco się różnią. W przypadku pomiarów temperatury obszary wykorzystania to: przemysł spożywczy oraz ciepłownictwo, zaś ciśnienia – branża wod-kan, sektor chemiczny i petrochemiczny oraz ciepłownictwo. Dla pomiarów przepływu, zgodnie z wynikami badania, kluczowe są aplikacje wodociągowo-kanalizacyjne, zaś w następnej kolejności te w sektorach: chemicznym, spożywczym i ciepłowniczym. Co do ogólnych wyników statystyki można mówić o zbieżności z rezultatami sprzed trzech i pięciu lat (wtedy prowadziliśmy redakcyjne badania rynku). Nastąpiły przy tym niewielkie zmiany w przypadku pomiarów ciśnienia i przepływu w ciepłownictwie (wzrost) oraz wykorzystania czujników ciśnienia w branży spożywczej i chemicznej (w obydwu spadek).
Odbiorcami omawianych produktów są w kraju duże koncerny chemiczne i petrochemiczne (np. PKN Orlen, PGNiG, Grupa Azoty), firmy z przemysłu ciężkiego (np. huty), a także wiele firm produkujących artykuły spożywcze i napoje. Niezmiennie stałą grupą odbiorców są przedsiębiorstwa z branży wodociągowo-kanalizacyjnej (np. MPWiK) i elektrociepłownie. Większość z nich można zaliczyć do kategorii "przemysł" – i to właśnie wskazanie zyskało najwięcej głosów w kolejnej ze statystyk. Wśród najczęstszych odbiorców czujników na drugim miejscu znaleźli się integratorzy systemów (w dużej części można ich de facto również zaliczyć do przemysłu), na trzeciej – producenci OEM. Wyniki te są praktycznie identyczne z dotychczas przez nas publikowanymi.
Omawiana branża cechuje się, z jednej strony, stabilnością wynikającą z dużej bazy klientów i popytu związanego z potrzebami serwisowymi, z drugiej zaś podlega zmianom na skutek inwestycji w przemyśle, realizacji programów w zakresie ochrony środowiska, dostępności środków unijnych czy generalnie rozwoju technologicznego (np. związanego z komunikacją oraz Internetem Rzeczy). W efekcie obserwować tu można zmiany, które są skorelowane z sytuacją na rynku oraz nastrojami samych odbiorców. W 2020 roku, gdy prowadziliśmy najnowsze badania, ogólny stan branży czterech na pięciu respondentów oceniło jako dobry. O ile wynik ten można by uznać za pozytywny, o tyle w stosunku do podobnego rezultatu sprzed dwóch lat zaobserwować można istotną zmianę in minus. Wtedy bowiem pozostałe 20% odpowiadających sklasyfikowało koniunkturę jako bardzo dobrą, zaś ostatnio podobny odsetek uznał sytuacją za złą. Niewątpliwie wpływ na to miała rozwijająca się pandemia koronawirusa i obawy z nią związane.
O tym, że nie było tak dramatycznie, świadczą oszacowania wartości rynku branżowego w Polsce. Zakres podawanych w odpowiedziach ankietowych wartości rocznej sprzedaży czujników wielkości nieelektrycznych był wyjątkowo duży i obejmował kwoty od kilku milionów do nawet kilku miliardów złotych. Większość wskazań respondentów znalazła się w zakresie od 100 do 400 mln zł rocznie, zaś wyliczona średnia wyniosła pomiędzy 160 a 220 mln zł. Należy przy tym zaznaczyć, że różnorodność rynków końcowych i wielość odbiorców czujników sprawiają, że uzyskanie tego typu wiarygodnych statystyk jest trudne.
Jak się ma powyższa średnia do oszacowań podawanych w poprzednich analizach? W 2010 roku polski rynek czujników i urządzeń do pomiarów nieelektrycznych wyceniany był na kwoty od kilkunastu do około 100‒150 mln złotych, dwa lata później oceny respondentów sięgały kilkuset milionów. Podobnie było w kolejnych analizach, które publikowaliśmy w 2014, 2016 i 2018 roku. Średnie wyniosły wtedy od 100 do 150 mln zł, przy czym wyniki były w pewnym stopniu skorelowane z ogólną sytuacją na rynku. W tym kontekście bieżąca średnia stanowi wartość istotnie większą niż dotychczas podawane. Aczkolwiek, podobnie jak poprzednio, jest to wynik wyliczony na bazie kilkunastu odpowiedzi, więc należy go traktować jako przybliżenie, bez rygoru badania statystycznego.
W przyszłości dostawcy upatrywali najbardziej perspektywicznych obszarów w nieco innych sektorach niż te, które pojawiały się w publikowanych zestawieniach. Główną grupę wskazań stanowiły te związane z produkcją przemysłową, zaś najważniejszą branżą wytypowano sektor spożywczy. Wysokie pozycje zajęły też takie rynki jak: branże chemiczna i petrochemiczna, wodociągowo-kanalizacyjna, ciepłownicza, maszynowa oraz energetyczna.
Na koniec wróćmy do samej branży produkcji i dystrybucji urządzeń pomiarowych. Wiele rodzajów mierzonych wielkości fizycznych, a także liczność samych aplikacji sprawiają, że również krajowy sektor czujników i urządzeń do pomiarów wielkości nieelektrycznych jest obszerny i od lat działa tu wielu dostawców – zarówno dystrybutorów, jak też polskich i zagranicznych producentów czujników. Tworzy to konkurencyjną branżę – jako taką oceniła ją ponad połowa ankietowanych.
Aspektem wartym zauważenia, o czym już pisaliśmy w analogicznych opracowaniach kilkukrotnie, jest duża popularność rodzimych producentów czujników i urządzeń pomiarowych. Takich firm jest sporo i są one dobrze rozpoznawalne w branży. Oferują one produkty dobre jakościowo, zazwyczaj tańsze niż zagraniczne odpowiedniki, dodatkowo ich działalności sprzyjają przyzwyczajenia odbiorców. W wielu przypadkach obecność lokalna producentów krajowych sięga kilku dekad wstecz, zaś ich wyroby są dobrze znane inżynierom różnych pokoleń. Niektóre z firm zapewniają możliwość wykonywania czujników na zamówienie, co jest atrakcyjne zarówno dla klientów będącymi producentami maszyn, jak też odbiorców szukających zamienników – np. na potrzeby serwisowania instalacji technologicznych.
Duże koncerny zagraniczne, które mają swoje przedstawicielstwa w Polsce, niewątpliwie również należą do istotnych i rozpoznawalnych na rynku firm o szerokim portfolio produktów. Takimi są m.in. Endress+Hauser, Siemens, ABB, Danfoss czy Emerson i Honeywell. W tym przypadku ich klienci przede wszystkim wybierają jakość, wysokie parametry techniczne i markę. W omawianej branży działa też spora grupa dystrybutorów czujników i aparatury pomiarowej. O ile producenci zazwyczaj koncentrują się na wytwarzaniu określonej grupy podzespołów, o tyle na rynku dystrybucji obecne są firmy, które tworzą swoją ofertę typowo poprzez włączanie do niej czujników pomiarowych pochodzących od kilku lub więcej wytwórców. Wśród nich są specjaliści skupieni na technice pomiarowej (np. Introl), ale też wiele podmiotów, dla których czujniki stanowią jeden z wielu elementów asortymentu. Popularne, standardowe elementy pomiarowe i prostszą aparaturę pomiarową stosunkowo łatwo jest włączać do asortymentu, a korzyścią z tego jest możliwość kompleksowej obsługi klientów związanych m.in. z obszarem utrzymania ruchu i serwisem. Jednocześnie im dalej idziemy w stronę złożoności, dokładności czy nietypowości pomiarów, tym liczba potencjalnych dostawców maleje.
Na koniec kilka słów na temat usług. Istotna grupa czujników i przetworników pomiarowych musi być regularnie sprawdzana oraz kalibrowana. Stąd też część dostawców ma własne, często akredytowane laboratoria i świadczy usługi wzorcowania. Firmy oferują też usługi w zakresie wykonywania pomiarów, dostarczania i wdrażania kompletnych systemów pomiarowych.
Świat Radio
14,90 zł Kup terazElektronika Praktyczna
18,90 zł Kup terazElektronika dla Wszystkich
18,90 zł Kup terazAutomatyka, Podzespoły, Aplikacje
15,00 zł Kup terazIRA - Informator Rynkowy Automatyki
0,00 zł Kup terazElektronik
15,00 zł Kup terazIRE - Informator Rynkowy Elektroniki
0,00 zł Kup teraz