Rekordowe przychody firmy w 50. rocznicę istnienia
| WydarzeniaPrzychód przekraczający poziom 1 mld euro, całkowita liczba klientów sięgająca 174 tysięcy, wzrost zatrudnienia pracowników do 7300 osób oraz podniesienie o 5,5% skali sprzedaży.
Przychód przekraczający poziom 1 mld euro, całkowita liczba klientów sięgająca 174 tysięcy, wzrost zatrudnienia pracowników do 7300 osób oraz podniesienie o 5,5% skali sprzedaży. Globalny bilans 2019 roku dla prężnie działającej również na polskim rynku firmy ifm electronic jest znakomity. Prognozy na ten rok, dzięki dobrym wynikom w I kwartale, nadal pozostają bardzo optymistyczne, pomimo trudnej sytuacji w światowej gospodarce.
Całość polskiego przemysłu w gospodarce i produkcie krajowym brutto była w 2018 i 2019 roku szacowana przez Eurostat na 20-25%. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego tylko w grudniu 2019 roku produkcja przemysłowa nad Wisłą i Odrą wzrosła w ujęciu rocznym o 3,8%. Natomiast od stycznia do grudnia 2019 roku średnie zatrudnienie w działających w kraju przedsiębiorstwach, które zatrudniają powyżej 9 osób, wzrosło o 2,7%, a wynagrodzenie o 6,5%.
Na te wskaźniki wpływ miał oczywiście popyt i bardzo dobra kondycja nie tylko krajowej, ale i światowej gospodarki oraz poszczególnych gałęzi przemysłu. To z kolei powodowało, że wysokie wzrosty notowały koncerny firm funkcjonujących na szeroką skalę i produkujących swoje wyroby również w naszym kraju. Wśród tych przedsiębiorstw znalazła się między innymi spółka ifm electronic, liderująca w branży zajmującej się produkcją innowacyjnych i specjalistycznych systemów kontrolnych oraz czujników, mająca w Polsce swoją siedzibę w Katowicach.
Pół wieku z rekordem
W 2019 roku sprzedaż grupy ifm, która dokładnie od 50 lat istnienia wiedzie prym w dziedzinie innowacyjnej automatyki i cyfryzacji produkcji przemysłowej, po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 1 mld euro. Całkowita liczba aktywnych klientów również pobiła historyczny poziom, osiągając 174 000. Jednocześnie zatrudnienie w grupie, w 97 krajach świata, w tym w Polsce, wzrosło do 7300 pracowników. Znacząco udało się też podnieść sprzedaż, notując na koniec roku rekordowy wzrost 5,5% w ujęciu rok do roku. Wszystko to w roku, który jest jednocześnie jubileuszem 50 lat działalności.
Największymi motorami napędowymi tych osiągnięć były rynki Ameryki Północnej i Południowej oraz Chiny. Dzięki dużemu wzrostowi między innymi w sektorach spożywczym i maszyn mobilnych, koncern mógł zamortyzować spadki na globalnym rynku samochodowym i w pokrewnej branży przemysłu mechanicznego. To dlatego wyniki operacyjne utrzymały się na solidnym poziomie wzrostów.
Sprawdzony model biznesowy
Ze względu na globalne spowolnienie gospodarcze, firma zarządzana rodzinnie, z olbrzymią ostrożnością podchodzi do prognoz na rok 2020. Warto jednak podkreślić, że pierwsze dane i w tym przypadku są częściowo optymistyczne. I to pomimo znacznych zawirowań, jakie w wielu aspektach dotknęły przemysł w Azji, Europie i obu Amerykach w związku z pandemią koronawirusa.
– Jednym z efektów obecnego kryzysu dla firm może być tendencja, w której korzystanie z rozwiązań smart factory w funkcjonowaniu linii produkcyjnych będzie miało duże znaczenie w unikaniu długotrwałych przestojów produkcyjnych. Wzmocnienie standardów pracy, bezpieczeństwa i efektywniejsze delegowanie obowiązków pracowników, dzięki użyciu nowoczesnych technologii przynosi oszczędności, zwłaszcza w trudniejszych momentach działalności przedsiębiorstw produkcyjnych z większości sektorów – zaznacza Aleksandra Banaś, prezes zarządu spółki ifm electronic.
Doświadczenie procentuje
Pandemia koronawirusa nie jest jedynym kryzysem, z jakim globalne koncerny musiały się w przeszłości zmierzyć. Kłopoty gospodarek na międzynarodowych rynkach powodowały, że przedsiębiorstwa musiały stale dostosowywać się do zmieniającej się sytuacji na rynkach regionalnych i wprowadzać niezbędne korekty. 50 lat działalności grupy ifm w zakresie konstruowania, produkcji i sprzedaży czujników, sterowników, oprogramowania i systemów dla światowej automatyki, pokazuje, że wykorzystanie nowoczesnych technologii służących do pomiaru, sterowania i przetwarzania, zwłaszcza w dobie Przemysłu 4.0. będzie przynosiło znaczne zmniejszenie negatywnych skutków obecnego kryzysu.
Jak przekonują eksperci - szybkość podejmowanych we współczesnym przemyśle decyzji ma kluczowe znaczenie w kontekście oszczędności i minimalizacji strat. Ale jeśli już się zdarzy przymusowy przestój w produkcji, można go wykorzystać na ulepszanie procesów technologicznych. Inwentaryzacja, przeglądy, serwisowanie, modernizacja czy dalsza automatyzacja sprzętu oraz procesów dadzą wymierne efekty po zakończeniu pandemii. Decydującą o powrocie do odpowiednich wskaźników dochodów i zatrudnienia kwestią w zautomatyzowanych zakładach produkcyjnych będzie bezawaryjne i sprawne funkcjonowanie parku maszyn, umożliwiające wdrożenie różnych programów produkcji. Montaż specjalistycznych czujników wykrycia awarii czy systemów nadzorujących nawet kilkukrotnie zwiększa możliwości produkcyjne i potęguje uelastycznienie wszystkich procesów fabrycznych.