EWEC 2010 – energetyzujący powiew wiatru
| Gospodarka ArtykułyOdnawialne źródła energii to szybko rozwijający się obszar rynku, który przyciąga firmy nie tylko z branży energetyki, ale też dostawców automatyki, elektroniki i pokrewnych produktów. Pod koniec kwietnia odbyło się spotkanie tego typu firm z ich klientami na targach EWEC. Impreza okazała się być ciekawym wydarzeniem nie tylko ze względu na tematykę, ale też organizację samego spotkania.
EWEC, czyli European Wind Energy Conference and Exhibition, to konferencja i targi poświęcone energetyce wiatrowej. Mają one miejsce co roku w różnych krajach europejskich, przy czym tym razem wystawców gościła Polska.
Spotkanie odbyło się pod koniec kwietnia w warszawskim Centrum Expo XXI – miejscu, które wielu z nas odwiedziło miesiąc wcześniej podczas Automaticonu. Biorąc pod uwagę fakt, że targi były ściśle profilowane, a do tego odbywały się w trakcie utrudnień w ruchu lotniczym, organizatorzy mogą być zadowoleni z ich wyników. Na spotkaniu obecnych było 220 wystawców, których stoiska odwiedziło ponad 3 tys. osób. Odbyła się również większość zaplanowanych imprez towarzyszących.
Targi międzynarodowe
Chociaż słowo „międzynarodowe” to standardowy element nazwy praktycznie wszystkich targów branżowych, w przypadku EWEC powróciło ono do swojego pierwotnego znaczenia. Wśród tegorocznych wystawców imprezy jedynie kilka firm pochodziło z Polski. Były to m.in. Tele-Fonika Kable, EPA, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej oraz krajowy oddział Beckhoff Automation.
Tymczasem większość wystawców stanowiły duże koncerny o zasięgu europejskim lub globalnym – m.in. Alstom, Schneider Electric, GE Energy, Siemens czy ABB. Do ważnych wystawców należały naturalnie też firmy specjalizujące się w tematyce energii odnawialnej – m.in. Acciona Windpower, GL Garrad Hassan czy Clipper Windpower. Na większości stoisk znajdowały się elementy turbin wiatrowych, w tym wiele z nich było ruchomych, przez co targi wyglądały efektownie.
Konferencje były istotnym elementem targów; na zdjęciu również wystawa posterowa w holu targów | |
Jednak tym, co było najważniejsze, była atmosfera panująca na imprezie. Widać było, że spotkanie było dobrą okazją do robienia biznesu, a wystawcy mieli możliwość rzeczowej rozmowy z odwiedzającymi targi gośćmi. Zresztą duża część tych ostatnich pochodziła z zagranicy, co potwierdziło międzynarodowy charakter spotkania.
Nie tylko targi
Integralną i równie ważną co sama wystawa częścią EWEC były konferencje, które odbywały się przez cztery dni imprezy. Podzielone zostały one tematycznie, przez co uczestnicy wybierać mogli spośród prelekcji dotyczących rynku i kwestii prawnych, ekonomii, a także różnego rodzaju aspektów technicznych – dotyczących m.in. urządzeń stosowanych w turbinach wiatrowych, sieci energetycznych i aerodynamiki.
Niektóre z tych wystąpień miały charakter naukowy, jednak większość prowadzona była przez przedstawicieli firm lub organizacji branżowych. Do najciekawszych elementów zaliczyć można było m.in. panel dyskusyjny „Wind power in Europe: 50% by 2050?” oraz wystąpienia poświęcone rynkom wschodzącym w zakresie energetyki wiatrowej. W sumie podczas targów odbyło się około 40 różnego rodzaju seminariów.
Polski dzień na targach
Przed rozpoczęciem się targów, tj. 19 kwietnia, miał miejsce „Polski dzień”, podczas którego odbywały się konferencje poświęcone krajowemu rynkowi energii wiatrowej. Miały one miejsce w czterech równolegle prowadzonych sesjach, w których uczestniczyli m.in. przedstawiciele krajowych organizacji i firm związanych z branżą. Warto przytoczyć tutaj kilka ciekawych informacji związanych z energetyką wiatrową w Polsce:
- Zgodnie z informacjami podanymi za Urzędem Regulacji Energetyki w 2008 roku w Polsce działały elektrownie wiatrowe o mocy około 450MW.
- Do 2020 roku 15% energii wytwarzanej w Polsce musi pochodzić ze źródeł odnawialnych (biomasa, energia wody i wiatru, itd.).
- Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej szacuje, że w bieżącym roku sumaryczna moc polskich elektrowni wiatrowych może wzrosnąć do około 2GW, natomiast do 2020 roku – aż do 12GW, pokrywając około 12% zapotrzebowania energetycznego kraju.
- W 2008 roku zatrudnionych w sektorze związanym z energetyką wiatrową było około 1200 osób, głównie w firmach zajmujących się rozwijaniem omawianych technologii.
- Około 174 tys. m2 terenów w Polsce dobrze nadaje się do budowy elektrowni wiatrowych, przy czym około 11 tys. m2 objętych jest programem Natura 2000.
Biorąc pod uwagę powyższe dane sądzić można, że Polska jest krajem o dużym potencjale rozwojowym w zakresie energetyki wiatrowej, co dotyczy także przyszłego rozwoju farm wiatrowych na morzu – skonkludowali organizatorzy polskiego dnia na targach.
Stoiska wystawców targów EWEC 2010 | ||
Organizacja imprezy
Wracając do samych targów warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt – organizacyjny. Dla osób znających Automaticon wizyta na EWEC mogła być zaskoczeniem – targi odbywały się w tym samym miejscu, jednak odnieść można było wrażenie, że jesteśmy w zupełnie nowym obiekcie targowo-wystawienniczym.
Odwiedzających witała wielka reklama, w którą „ubrana” była nowa hala Expo XXI, a także namiot zajmujący parking przez centrum targowym. Ten ostatni dobudowany został na potrzeby rejestracji odwiedzających, natomiast hol wejściowy przerobiono na szatnię i wystawę posterową (plakaty poświęcone energetyce wiatrowej).
Sama rejestracja (dla odwiedzających targi były płatne) przebiegała bardzo sprawnie, a uczestnicy otrzymywali komplet materiałów informacyjnych i mapę targów. Na imprezę zarejestrować się można było również przez Internet, co znacznie przyspieszało proces wejścia na imprezę.
Organizatorzy zadbali o sprawną rejestrację odwiedzających – namiot na parkingu przed Expo XXI | |
Ograniczenie liczby odwiedzających poprzez konieczność rejestracji, oprócz zapewnienia organizatorom i wystawcom informacji o pojawiających się na imprezie gościach, było istotnym czynnikiem wpływającym na komfort rozmów na samych targach.
Przechadzając się po alejkach w Expo XXI widać było, że warunki do prowadzenia rozmów są bardzo dobre. Organizatorzy zapewniali także bezpłatne posiłki dla wystawców i uczestników, a także możliwość organizowania tzw. booth party, czyli mniej oficjalnych spotkań na stoiskach w godzinach po zakończeniu się targów. Z pewnością sprzyjały one dalszemu rozwojowi kontaktów biznesowych nawiązanych podczas wcześniejszych godzin targowych.
EWEC – czy warto?
Uczestnictwo w imprezie takiej jak opisywana to z pewnością wartościowy element dla osób związanych zawodowo z branżą. Targi były ściśle profilowane, przeznaczone dla profesjonalistów.
Dokładając do tego szereg konferencji i imprez towarzyszących, z pewnością utworzona została wartościowa platforma wymiany informacji i doświadczeń. Pozostaje tylko polecić odwiedzenie kolejnej edycji tej imprezy, która w przyszłym roku odbędzie się w Brukseli.