Przed nami II edycja targów Warsaw Industry Automatica

| Gospodarka Aktualności

Organizatorzy odbywających się od kilku lat nadarzyńskich targów Warsaw Industry Week – Ptak Warsaw Expo – po raz drugi podejmują wyzwanie przeprowadzenia imprezy wystawienniczej ściśle ukierunkowanej na automatykę przemysłową.

Przed nami II edycja targów Warsaw Industry Automatica

Pączkowanie to rodzaj rozmnażania się niektórych organizmów żywych – najpierw, w bardzo dużym uproszczeniu, oddzielają one od siebie małą cząstkę, potem puszczają ją w świat i nowe życie gotowe! Organizująca rozmaite branżowe targi spółka Ptak Warsaw Expo postanowiła pójść podobną drogą. We wrześniu 2021 r. z dynamicznie rozwijających się od kilku lat jesiennych targów Warsaw Industry Week „wypączkowała” imprezę Warsaw Automatica Expo, a gdy ta nie wypaliła (przyjmijmy, że z powodów pandemicznych), wówczas przeformowała szyki i w maju ub. roku powróciła z targami dla automatyki przemysłowej, już pod brandem Warsaw Industry Automatica.

Autor tych słów musi się w tym miejscu przyznać, że z rozpędu ostatni człon nazwy zapisał przed chwilą najpierw jako Automaticon… No właśnie, nie ma co ukrywać, że wraz z powrotem słynnych warszawskich targów Automaticon – najpierw w styczniu 2022 r., a potem w marcu 2023 – walka o wystawców robotyczno-automatycznych między szefostwem tej ostatniej imprezy, czyli PIAP (Sieć Badawcza Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów), a „Ptakiem” weszła w fazę dynamiczną. Na razie wygrywają włodarze z Nadarzyna, którym udaje się ostatnio gromadzić znacznie większą stawkę firm, ale ostateczny efekt rozgrywki pozostaje wciąż nierozstrzygnięty. Oczywiście w idealnej wersji miejsce dla siebie powinni znaleźć w kalendarzu wszyscy, jednak można poważnie wątpić, czy realne jest współistnienie w stolicy aż trzech zbliżonych tematycznie targów, tak by każde odbywały się przy pełnych trybunach i osiągały sukces finansowy.

Wzrosty na liczbach

Tegoroczną edycję WIA zaplanowano między 9 a 11 maja, a ofertę skierowano do wszystkich uczestników rynku robotyki i automatyki przemysłowej, zwłaszcza tych, którzy są zainteresowani usprawnianiem produkcji i logistyki, ze szczególnym uwzględnieniem wdrażania idei Przemysłu 4.0. Zgodnie z deklaracją organizatorów zakres tematyczny obejmuje siedem głównych grup: aparaturę kontrolno-pomiarową, systemy sterowania, robotyzację, napędy, zawory i regulatory, armaturę pomocniczą, elektronikę przemysłową.

W połowie kwietnia, czyli w trakcie pisania tej zapowiedzi, zainteresowanie prezentacją swoich dokonań w tych obszarach oficjalnie zgłosiło nieco ponad sto firm zajmujących się projektowaniem, produkcją, dystrybucją i integracją urządzeń oraz systemów. Nie jest to liczba szczególnie duża, ale jak na okres popandemiczno-wojenny i wciąż nowe wydarzenie – do przyjęcia. Są w tym zestawie nie tylko marki w naszym kraju renomowane, ale również i globalni gracze, jak np. Beckhoff Automation, Mitsubishi Electric, OnRobot, Panasonic Industry Poland czy Turck. Nie da się ukryć, że w stosunku do pierwszej edycji kilku światowych graczy wypadło (Pepperl+Fuchs czy KUKA), ale z kolei ogólna lista wystawców wyraźnie się wydłużyła – poprzednio w targach brało udział 76 podmiotów. Kierunek jest więc słuszny.

Nazwa: Warsaw Industry Automatica – Targi Automatyki Przemysłowej i Robotyki

Termin: 9–11 maja 2023 r. (wtorek–czwartek)

Godziny otwarcia ekspozycji: 10–17

Miejsce: Ptak Warsaw Expo, al. Katowicka 62, 05-830 Nadarzyn

Organizator: Ptak Warsaw Expo

Wstęp: wolny, po uprzedniej rezerwacji na stronie

Strona targów: www.automaticaexpo.com

Pora na kongres

Oprócz krążenia między stoiskami wystawienniczymi, ustawionymi w specjalnie wyznaczonych strefach, dla uczestników oraz widzów przewidziano szkolenia i dyskusje. Głównym punktem programu towarzyszącego uczyniono Kongres Branży Automatyzacji. Za tą dumną nazwą kryją się trzydniowe obrady, podzielone na kilka luźnych wykładów oraz cztery główne bloki tematyczne: Automatyzacja i robotyzacja jako kluczowy element wydajnych systemów produkcyjnych; Programy i środki wsparcia dla przedsiębiorców w zakresie wdrażania i wykorzystywania automatyzacji i robotyzacji; Jak automatyzacja i robotyzacja pomagają wzmocnić i lepiej wykorzystać potencjał człowieka w procesach produkcyjnych; Rola automatyzacji i robotyzacji w zielonej transformacji przemysłu. Zapowiada się ciekawie, zwłaszcza że wśród prelegentów pojawią się znane postaci rynku automatyki, w tym m.in. przedstawiciele takich firm, jak Yaskawa, ASTOR, Balluff, Universal Robots czy KUKA – niektórzy nadrabiający w ten sposób nieobecność swoich marek jako wystawców. Całość zacznie się we wtorek o godz. 11 i potrwa do czwartku, do godz. 13.

Nieformalne najlepsze

Patronat honorowy nad imprezą objęły: Forum Automatyki i Robotyki Polskiej oraz Centrum Przemysłu 4.0 Politechniki Śląskiej. Organizatorzy szumnie podkreślają, że czekają nas „największe targi automatyki przemysłowej i robotyki”, w dodatku odbywające się w „największym centrum targowo-kongresowym w Europie Środkowej”. Zachęcając do udziału wystawców, dodają też, że dostępna będzie wydzielona strefa networkingu – a więc miejsce do niekoniecznie formalnych spotkań biznesowych. Wiadomo, że na targach najistotniejsze dzieje się właśnie na „backstage'u”, tam się poszerza grono i buduje bazę, przygotowując grunt. Co z tego wyniknie dla naszego przemysłu? Jak zwykle – zobaczymy. A dla samych targów? Oby przyciągały uczestników i rosły jak na drożdżach. One też rozmnażają się przez pączkowanie.

wsk