Gdańskie innowacje
| Gospodarka ArtykułyOdbywające się w Gdańsku targi Technicon Innowacje to trzydniowa impreza, której celem jest umożliwienie spotkania świata nauki z biznesem i sektorem przemysłowym. Podobnie jak w przypadku zeszłorocznej edycji również teraz redakcja APA sprawdzała, czy założenie to zostało zrealizowane.
Targi Technicon są imprezą młodą, która powstała w 2005 roku z połączenia targów Napędy i Sterowanie oraz Elektroinstalacje. Ich zakres zdefiniowany został bardzo szeroko – obejmować mają szereg dziedzin od mechatroniki oraz technologii napędów, poprzez elektroenergetykę, automatykę z robotyką i sterowanie po informatykę.
W zeszłym roku na większości stoisk Techniconu prezentowały się uczelnie wyższe, instytuty naukowo-badawcze i inne jednostki związane ze światem nauki. W szczególności wyróżniała się Politechnika Gdańska, która dbała również o wysoki poziom merytoryczny seminariów. W zakresie ekspozycji targowej Technicon 2006 wypadł słabo, gdyż liczba firm branżowych prezentujących się na targach była mała. Po tym rozczarowaniu na tegorocznej imprezie tym baczniej przyglądaliśmy się wystawcom z przemysłu, licząc na ich szerszą obecność.
źródło: Międzynarodowe Targi Gdańskie |
Przede wszystkim informacje
Istotnym elementem targów były podobnie jak rok wcześniej towarzyszące im seminaria i konferencje. Technicon Innowacje, zgodnie z zamierzeniami organizatorów, to impreza dedykowana sektorowi małych i średnich przedsiębiorstw, które są zainteresowane wdrażaniem nowych technologii. Z tych powodów trwania targów miało miejsce szereg spotkań dotyczących wsparcia firm, w tym w zakresie projektów współfinansowanych ze środków unijnych. Jednym z nich był tzw. punkt kontaktowy inicjatywy technologicznej. Celem jego działania była możliwość spotkania z ekspertami ds. przygotowania i oceny projektów oraz prowadzenia audytów oraz ułatwianie polskim firmom wdrażania konkretnych technologii. Pierwszego dnia targów odbyło się również spotkanie dotyczące projektu Innowacje dla rozwoju, który realizowany jest przez Urząd Miasta Gdyni. Targom towarzyszyły spotkania brokerskie Connecting Business oraz przeznaczone dla przedstawicieli firm z sektora MŚP spotkania Biznes Partner. Celem tych ostatnich była pomoc w znalezieniu partnerów handlowych i dostawcy konkretnych rozwiązań i technologii.
Ciekawostką drugiego dnia targów była debata Pomorskie Technopolis, gdzie omawiane były pomysły, które zwiększyłyby innowacyjność na Pomorzu i konkurencyjność regionu. Gośćmi specjalnymi i komentatorami byli Tapani Saarinen z Parku Naukowego w Turku (Finlandia) oraz Mieczysław Struk, wicemarszałek województwa pomorskiego, który omówił zagadnienia wdrażania regionalnej strategii innowacji dla województwa pomorskiego. Podczas targów miały miejsce wreszcie prezentacje dotyczące wykorzystania środków unijnych na lata 2007-2013, szczególnie w kontekście współpracy przedsiębiorców i ośrodków naukowych.
Słaba reprezentacja przemysłu
Na targach obejrzeć można było szereg wynalazków, takich jak syntezator mowy ludzkiej, ekologiczny kuter, inteligentny zbiornik do hodowli ryb czy elektroniczny system pomocy medyczne. Oprócz tych i wielu innych ciekawostek tegoroczny Technicon cechowała spora lista wystawców, która zawierała sto pozycji. Niestety przeglądając ją wnikliwie okazywało się, że znajduje się na niej niewiele firm związanych z przemysłem – przykładami tych nielicznych były Cantoni Motor, InfraTec Polska, Quantum, Sick, TeleMobile Electronics czy Zakład Energoelektroniki Twerd. Na targach pojawiały się również firmy lub organizacje w pośredni sposób związane z branżą, jak np. Stowarzyszenie Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów. Niemniej bardzo dużą część wystawców stanowili ponownie przedstawiciele świata nauki, w tym głównie wydziałów i katedr politechnik, w szczególności Politechniki Gdańskiej. Jednocześnie w tym roku zabrakło znanych firm, które wystawiały się na targach rok temu – przykładami są Astat, Apator Toruń, Elfa czy IGE+XAO. Powyższe spostrzeżenia można podsumować stwierdzeniem, że targom, choć są one imprezą ciekawą i wartą odnotowania w kalendarzu inżyniera, wciąż jest daleko do przekroczenia masy krytycznej, jeżeli chodzi o obecność przedstawicieli przemysłu. Tymczasem bez tego czynnika impreza będzie ciągle pozostawała w drugiej lidze, daleko za Automaticonem czy targami specjalistycznymi typu Eurotool oraz Controltech.
Zbigniew Piątek