Warsaw Industry Week - podsumowanie
| Gospodarka AktualnościTytułowe targi odbyły się blisko końca bieżącego roku i była to, naszym zdaniem, ich najbardziej udana edycja, jeżeli chodzi o zakres prezentowanej automatyki i maszyn, a także o frekwencję gości. Nie oznacza to jednak, że były to najlepsze targi w kategoriach obiektywnych - Warsaw Industry Week są ciągle imprezą rozwijającą się. Przedstawiamy kilka spostrzeżeń dotyczących wystawy.
Na ostatnich targach w Nadarzynie zwiedzić można było 12 stref tematycznych, gdzie prezentowana była oferta producentów i różnorodnych dystrybutorów z branży przemysłowej. Podobnie jak w zeszłych latach oglądać można było m.in. maszyny do obróbki metali i drewna - obrabiarki, maszyny do cięcia laserem i wodą, automatykę oraz roboty przemysłowe i wiele innych urządzeń. Na targach pojawiło się sumarycznie 370 wystawców, aczkolwiek w tę statystykę wliczono reprezentowane marki i firmy niebędące dostawcami branżowymi.
Targi Warsaw Industry Week trwały, jak w poprzednich latach, trzy dni, choć tym razem w krótszym przedziale godzinowym, co okazało się być korzystną modyfikacją. Drugą ze zmian było pojawienie się na imprezie, w obszarze automatyki i robotyki przemysłowej, większej liczby firm niż dotychczas. Wśród wystawców byli m.in. Turck, Beckhoff, HF Inverter Polska, Dacpol, Elmark Automatyka, Weidmüller, Mitsubishi Electric, igus, INSTOM, Lenze oraz Pepperl+Fuchs. Na wystawie byli też dostawcy robotów - m.in. WObit, FANUC, KUKA, Staubli oraz Renex.
Wprawdzie pod względem skali nie była to jeszcze tak duża jak grupa firm jak na targach Automaticon, aczkolwiek możliwość odwiedzenia takiego obszaru na targach, który dodatkowo się rozrasta, należy zaliczyć na duży plus wystawy. Jest to też niewątpliwie efekt działań organizatorów, którzy, dysponując dużymi możliwościami w zakresie powierzchni wystawienniczej, korzystają z tego faktu i de facto wygrywają z konkurencją.
Na targach byli obecni różnorodni zwiedzający. Zgodnie z informacjami organizatorów, około 1/4 uczestników stanowiła kadra zarządzająca, 20% - główni mechanicy, inżynierowie, technolodzy, zaś po około 15% projektanci maszyn i systemów oraz inżynierowie automatycy. Frekwencja gości była zróżnicowana i chyba lepsza niż rok temu, choć nadal umiarkowana. Trudno się jednak zgodzić z oficjalnymi statystykami na stronie internetowej wystawy (>11 tys. odwiedzających), szczególnie że w tym aspekcie właściwie każde krajowe targi "podkolorowują" rzeczywistość.
Wystawie towarzyszyły trzy konferencje, w tym Instrumenty Przemysłu 4.0, która odbyła się pod honorowym patronatem Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii oraz pod patronatem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Po raz pierwszy podczas tej edycji odbyły się też spotkania matchmakingowe, m.in. z krajów bliskiego Wschodu oraz Europy Wschodniej.
Magazyn APA był patronem medialnym wydarzenia. Kolejna edycja targów Warsaw Industry Week odbędzie się w dniach 13-15 listopada 2019.