TRAKO 2021 - podsumowanie udanej imprezy, film

| Gospodarka Aktualności

Chociaż jeszcze w trakcie wakacji przebieg tegorocznego TRAKO był zagadką, co związane było z sytuacją pandemiczną, wszelkie obawy okazały się być zupełnie nieuzasadnione. 14. Międzynarodowe Targi Kolejowe były wystawą bardzo udaną, a ich skala potwierdziła, że jest to największe tego typu wydarzenie w naszej części Europy.

TRAKO 2021 - podsumowanie udanej imprezy, film

Gdańskie targi to od lat kluczowe wydarzenie w branży transportu szynowego. W tym roku odwiedziło je 23 tysiące gości z 39 krajów, na wystawie było ponad 500 firm. Stanowiło to niezły wynik – nawet w porównaniu do rekordowych edycji, takich jak ta cztery lata temu, gdy w Gdańsku pojawiło się ponad 700 przedsiębiorstw. Wielu tegorocznych wystawców pochodziło z Polski, aczkolwiek reprezentacja zagraniczna była równie spora – ponad 70 przedsiębiorstw niemieckich, o połowę mniej czeskich, było też wiele ze Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i innych krajów europejskich, a nawet państw dalekowschodnich oraz USA.

Na wystawie prezentowane były różnorodne technologie, konstrukcje i rozwiązania obejmujące tabor i infrastrukturę szynową, systemy spedycji i logistyki kolejowej. Propagowane też były idee transportu kolejowego oraz tramwajowego – praktycznie najbardziej ekologicznego ze wszystkich dzisiaj dostępnych. Szczególnie widowiskową częścią wystawy była ekspozycja zewnętrzna. Na odnowionych torach AmberExpo można było oglądać tabor kolejowy, w tym nowości, takie jak Alstom Coradia iLint, czyli pierwszy na świecie pasażerski pociąg wodorowy, czy też Traxx DC3 – lokomotywę nowej generacji z modułem dojazdowym (tzw. funkcja Last Mile).

Tradycją gdańskiej wystawy są liczne konkursy branżowe, których rozstrzygnięcie następuje podczas gali – w tym roku odbywającej się w Europejskim Centrum Solidarności. Kompletny wykaz kilkudziesięciu nagród i wyróżnień publikowany jest na stronie organizatora, przy czym zwracamy tu uwagę na jedną z nich – nagrodę za innowacyjną lokomotywę manewrową z napędem wodorowym SM42-H2 PESA. Podczas targów odbyło się również kilkadziesiąt prezentacji, konferencji i spotkań w ramach trzydniowego programu wydarzeń towarzyszących. Ostatni dzień spotkania należał do pracodawców i ich potencjalnych pracowników – miał wtedy po raz trzeci miejsce Dzień Edukacji i Kariery.

TRAKO organizowane są przez Międzynarodowe Targi Gdańskie SA oraz Grupę PKP. Partnerami tegorocznej imprezy były firmy ALSTOM, Knorr-Bremse, Medcom, Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz oraz TRACK TEC.

Na koniec łyżka dziegciu, bowiem na tegorocznych targach nie wszystko było idealne. Po pierwsze wysokie ceny biletów wstępu. Koszt wejściówki wynosił ponad 160 zł po rejestracji na stronie targów i 180 zł w przypadku braku rejestracji. Dodatkowo ceny były niejako ukryte na stronie internetowej wystawy, co powodowało frustrację części odwiedzających. Po drugie – koszty okolicznego parkingu, które wynosiły 45 zł za trzy godziny i aż 80 zł za cały dzień. Chociaż niektórzy rezygnowali ze wstępu po poznaniu opłaty wejściowej, kwoty za parking już nie odzyskali. No i finalnie jeszcze raz koszty wejściówek – ponosili je też sami wystawcy, bowiem nie wszyscy z obsługi stoisk mieli zapewnione darmowe wejście. Być może wszystko było celowym zamysłem wystawców, którzy chcieli uczynić z wystawy spotkanie tylko dla profesjonalistów, być może był to po prostu sposób na zwiększenie przychodów. W każdym razie takie podejście nie sprzyjało edukacyjnemu, promocyjnemu charakterowi wystawy – a taki przecież, zdaniem samych organizatorów, miał być istotnym wyróżnikiem i misją tegorocznych targów TRAKO.

Zbigniew Piątek