Eksplodujące pagery, krótkofalówki i inne historie niczym z filmu

17 września miała miejsce bezprecedensowa akcja izraelskich służb specjalnych, w wyniku której rannych zostało ponad 3 tysiące osób, głównie na terenie Libanu. Niestety są również ofiary śmiertelne. Prawdopodobnie większość poszkodowanych utrzymywała kontakty z Hezbollahem, co uczyniło ich celami ataku.

Posłuchaj
00:00

Niniejszy tekst powstał na gorąco, gdy wydarzenia jeszcze trwają i dopiero pojawiają się pierwsze hipotezy z nimi związane. Jednak sytuacja jest warta opowiedzenia i wiąże się z tematyką

Pierwsza hipoteza zakładała, że przyczyną był wirus lub inne złośliwe oprogramowanie, które powodowało przegrzewanie się baterii. Szybko jednak ją odrzucono z uwagi na skalę i zsynchronizowany czas wystąpienia eksplozji. Bardziej prawdopodobne było umieszczenie w pagerach niewielkich ładunków wybuchowych z zapalnikami, choć i to wydawać się mogło operacyjnie oraz logistycznie niemożliwe. Pojawiające się fakty jednak sugerują, że taki właśnie scenariusz miał miejsce.

Eksplodowały głównie pagery AP924 produkowane przez tajwańską firmę Gold Apollo. Zamówienie na około 3 do 5 tysięcy sztuk urządzeń zrealizowano kilka miesięcy wcześniej, a one same były prawdopodobnie transportowane przez Iran. Po drodze zostały zmodyfikowane i właśnie taka partia miała trafić do Hezbollahu, który zaplanował kompleksową wymianę urządzeń komunikacyjnych. W określonym momencie, niczym po "rozkazie 66" w Gwiezdnych Wojnach, pagery zostały zdalnie zdetonowane.

Rankiem po ataku prezes Gold Apollo zaprzeczał jakoby produkty pochodziły z zrządzanej przez niego firmy. Stwierdził, że ich producentem był węgierski BAC Consulting KFT, z którym Gold Apollo współpracuje na mocy umowy licencyjnej. Ale to nie wszystko! Tego samego dnia po południu zaczęły hurtowo wybuchać krótkofalówki (m.in. Icom IC-V82 – ponoć rezerwowa sieć komunikacyjna Hezbollahu), a także inne urządzenia, jak radia czy

Przenieśmy się na chwilę na podwórko przemysłowe, gdzie naruszenia bezpieczeństwa zdarzają się coraz częściej. Zazwyczaj powodują one przestoje w produkcji i straty finansowe, czasami też stanowią bezpośrednie zagrożenie dla pracowników. Pierwszym głośnym wydarzeniem było wykorzystanie robaka Stuxnet w 2010 roku, który sparaliżował irańskie instalacje nuklearne. Dziś to już odległa przeszłość, zaś ataki na przemysłowe systemy kontrolne stały się… codziennością.

Przykładem jest incydent z 2019 roku, gdy firma Norsk Hydro, norweski producent aluminium, musiała globalnie wstrzymać produkcję w efekcie zaszyfrowania jej systemów IT przez oprogramowanie ransomware. Podobny los spotkał Maersk, lidera transportu morskiego, który padł ofiarą ataku NotPetya. Zakłóciło to operacje logistyczne i spowodowało straty liczone w setkach milionów dolarów. Nie brakuje też ataków obejmujących przeprogramowanie robotów czy innych maszyn, co skutkuje wypadkami z udziałem pracowników!

Kierunek rozwoju przemysłu oraz współczesnego świata został wyznaczony i jedną ze ścieżek jest cyfryzacja. W naszej branży zapewnia ona liczne korzyści, takie jak zwiększanie efektywności oraz opłacalności produkcji, daje też możliwości lepszego konkurowania na rynku. Jednakże wprowadza również niewidoczne na pierwszy rzut oka zagrożenia, które muszą być na bieżąco monitorowane i eliminowane.

Czy można zatem zapobiegać wydarzeniom takim, jak omawiane? Nie wszystkim – szczególnie, gdy ich scenariusze przypominają filmy science fiction. Ale można i należy się na nie przygotowywać. Zarządzanie ryzykiem, świadomość zagrożeń i adaptacja nowych technologii, to klucz do ochrony współczesnego przemysłu.

Zobacz więcej w kategorii: Gospodarka
Aktualności
Hargrove Controls & Automation łączy siły z ABB – nowy impuls dla cyfryzacji przemysłu
Roboty
W godzinę stawia 10 mkw. ściany. Nowy robot buduje w Czechach przedszkola i banki
Roboty
Roboty budują statki – przełom w automatyzacji przemysłu stoczniowego
Roboty
Chiński robot zastąpi rolnika. Pracują szybciej, taniej i bez chemii
Aktualności
14 osób na 1 miejsce. Ten kierunek przyszłości bije rekordy popularności
Przemysł 4.0
Łatwa integracja sztucznej inteligencji i automatyzacji

Szafa wydawcza JotKEl

Nowoczesny przemysł stanowi szczególne wyzwanie dla gospodarki magazynowej. Duże znaczenie ma zwłaszcza pozyskanie informacji zwrotnej o aktualnym stanie zasobów, co umożliwia optymalizację dostaw. Dobrze zorganizowana gospodarka magazynowa zapewnia ciągłość produkcji, a to bezpośrednio wpływa na redukcję kosztów postojów. Wychodząc naprzeciw tym wymaganiom i bazując na prawie 50-letnim doświadczeniu, firma JotKEl stworzyła system automatycznych mebli wydawczych.
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów