Wystartował projekt Proteus

| Gospodarka Artykuły

Roboty gaszące pożar, zdalny system sterowania akcją, modele bezpilotowych samolotów to wszystko można było podziwiać w podwarszawskim Józefowie w trakcie pokazu elementów mających tworzyć system Proteus.

Wystartował projekt Proteus

Proteus to zintegrowany mobilny system wspomagający działania antyterrorystyczne i antykryzysowe. Prace zmierzające do jego zbudowania wystartowały w styczniu tego roku. Ich pomysłodawcą i koordynatorem jest Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów. Celem twórców jest budowa systemu mającego wspomóc człowieka w sytuacjach kryzysowych: pożarach, wybuchach i terroru. Dzięki temu w tego rodzaju ekstremalnych sytuacjach zamiast człowieka bezpośrednio do miejsca zagrożenia zostaeną wysłane roboty, a całość akcji będzie sterowana zdalnie. 

Zgodnie z zamierzeniami system Proteus będą tworzyć roboty: interwencyjny, rozpoznawczy i rozpoznawczo-ratowniczy, bezpilotowy statek latający, mobilne centrum dowodzenia oraz montowane na urządzeniach czujniki. Całość zostanie połączona niezawodnym systemem łączności. Prace nad projektem powinny się zakończyć w 2013 roku. 

W skład konsorcjum powołanego do budowy systemu Proteus, prócz PIAP-u, wchodzi Centrum Badań Kosmicznych PAN, Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej, Instytut Technologii Materiałów Elektronicznych, Politechnika Warszawska, Politechnika Poznańska oraz Wojskowa Akademia Techniczna. Projekt realizowany jest dzięki finansowemu wsparciu Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Więcej informacji znaleźć można pod adresem www.projektproteus.pl.

Piotr Szynkarczyk Koordynator projektu Proteus, Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów

  • Skąd pomysł na Proteusa?

Próby zbudowania takiego systemu liczą już sobie kilka lat. W PIAP-ie budujemy roboty, które są samodzielnymi urządzeniami. Pomyśleliśmy, że gdyby udało się połączyć kilka robotów w jeden system, zyskalibyśmy dużo większą funkcjonalność, niż wynikałoby to z prostego zsumowania tworzących go elementów. Później koncepcję wzbogaciliśmy o bezpilotowy aparat latający oraz o różne czujniki, które łatwo dałoby się do robotów przyłączać. Z pewnością dużym wyzwaniem jest zapewnienie niezawodnej łączności, którą tworzyć będą elementy niebędące w powszechnym użyciu.

  • Czy to jedyny taki projekt?

To jedno z zaledwie kilku takich przedsięwzięć na świecie. Zbliżony projekt o nazwie Talos jest już realizowany w PIAP-ie, jest on jednak przeznaczony dla Straży Granicznej do ochrony granic. Podobnie jak w Proteusie zastosowano tu roboty i bezzałogowe samoloty, jednak sposób ich użycia i zastosowana technologia są zupełnie inne.

  • Czy w 2013 służby będą już mogły korzystać z Proteusa?

Projekt zakończy się zbudowaniem demonstratora – czyli działającego urządzenia, na bazie którego będzie można utworzyć prototyp. Stąd już blisko do komercyjnych zastosowań. Nie można zapominać, że w trakcie trwania projektu zostaną opracowane działające urządzenia, z których będzie można korzystać, choć jeszcze nie w ramach systemu.