Batch size 1, czyli produkcja jednostkowa w skali przemysłowej

| Gospodarka Artykuły

Być może były niezauważalne, ale zmiany już zaszły - mowa o pojawieniu się technologii, które pozwoliły na produkcję jednostkową - batch size 1 - w skali przemysłowej, realizując w praktyce jeden z postulatów czwartej rewolucji przemysłowej. Umożliwia to personalizację wyrobów, zmniejsza koszty ich magazynowania i pozwala na nowe otwarcia w biznesie.

Batch size 1, czyli produkcja jednostkowa w skali przemysłowej

Przedstawiamy trzy technologie, których rozwój dowodzi, że wkraczamy w epokę "masowej personalizacji", a ekonomicznie opłacalna produkcja zindywidualizowanych towarów przestaje być pieśnią przyszłości.

Po pierwsze: napędy liniowe, a dokładniej systemy transportowe umożliwiające niezależne przemieszczanie się modułów, tzw. karetek. Od kilku lat tego typu rozwiązania oferuje Beckhoff (system XTS), podobne produkty mają też Rockwell Automation (iTrak) oraz Festo (MCS, który opracowany został wspólnie z Siemensem). Ich cechą wspólną jest bardzo duża dynamika pracy i możliwość ruchu karetek po torach o różnych kształtach. Takie platformy mogą zastępować złożone układy napędowe w maszynach oraz zespoły przenośników pomiędzy stanowiskami na linii technologicznej. Pod koniec listopada do wymienionej grupy dołączyła firma B&R, która zaprezentowała podczas SPS IPC Drives 2017 własny napęd liniowy - ACOPOStrak. Umożliwia on tworzenie złożonych torów jezdnych i rozdzielanie potoków przemieszczających się po nich karetek.*)

Drugim z rosnących obszarów jest ten związany z robotami mobilnymi, czyli AGV (Automated Guided Vehicles). Stały się one nieodzownym elementem krajobrazu targowego w Polsce, a także rodzimym produktem eksportowym - w tym roku WObit promował je m.in. podczas Hannover Messe. Wykorzystanie AGV w aplikacjach intralogistycznych, gdzie zastępują one lub uzupełniają tradycyjne przenośniki taśmowe, szybko rośnie. Dostępne dzisiaj AGV, czego przykładami są roboty mobilne LD firmy Omron, to coraz częściej inteligentne pojazdy, które nie wymagają stosowania taśm prowadzących na podłodze, pasków magnetycznych, itp. Poruszają się one w pełni autonomicznie, reagując w czasie rzeczywistym na pojawiające się na ich drodze przeszkody. AGV popularyzują się też w sortowniach i magazynach, stąd też osobom szukającym w tym zakresie inspiracji, można polecić przyjrzenie się właśnie tym zastosowaniom.

Pozostaje wreszcie temat ogromnego wzrostu możliwości druku 3D. Obecnie wytwarzanie addytywne nie jest dodatkiem do produkcji czy też technologią eksperymentalną, ale jednym z pełnoprawnych sposobów fabrykacji produktów oraz komponentów maszyn i urządzeń. Rozwój tej branży wykracza poza przemysł, bowiem z powodzeniem drukuje się protezy chirurgiczne, żywność, a nawet... domy.**) Coraz bardziej opłacalne jest też wytwarzanie przyrostowe z metali. Przykładowo firma Markforged zaprezentowała system Metal X, który pozwala na drukowanie elementów i narzędzi metalowych w czasie poniżej 24 godzin!

Możliwości techniczne umożliwiające masową personalizację już są i będą rosły. Uzyskiwanie dzięki nim wymiernych ekonomicznie efektów i tworzenie przewagi konkurencyjnej zależy jednak również od reorganizacji procesów biznesowych. Dopiero bowiem połączenie zmian w obszarze technologii i zarządzania zapewni korzyści, które obiecane zostały przez Przemysł 4.0. O ile bowiem wdrożenie nowych technologii to jedno, o tyle wraz z nimi wymagane jest też przekształcanie sposobów interakcji z klientami, zamawiania wyrobów czy ich późniejszej logistyki. Mówimy tu o zmianach łańcuchów tworzenia wartości, a do tego konieczne jest podejście holistyczne. Przedsiębiorstwa, które umiejętnie połączą kompetencje techniczne ze zmianami organizacyjnymi i procesowymi, będą w "projekcie" Przemysł 4.0 osiągały największe korzyści.

Zbigniew Piątek

*) Film z premiery ACOPOStrak można zobaczyć na naszym profilu społecznościowym: www.facebook.com/MagazynAPA/.
**) Chodzi o start-up Apis Cor, który zademonstrował możliwość wydrukowania kompletnego, 40-metrowego domu w ciągu 24 godzin przy koszcie około 10 tys. dolarów.