Ważne zmiany w przepisach dotyczących maszyn
| Gospodarka AktualnościTrzy lata i kilka tygodni dzieli nas od przełomowego momentu dla branży przemysłowej. 20 stycznia 2027 zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące maszyn i zapewniania ich bezpieczeństwa, wtedy też swoją wieloletnią historię zakończy dyrektywa 2006/42/WE. Powodem jest opublikowane w czerwcu tego roku rozporządzenie UE w sprawie maszyn, które wpłynie zarówno na ich producentów, jak też odbiorców i użytkowników. Przepisy przyniosą zmiany merytoryczne oraz formalne i, jak sądzę, warto zainteresować się nimi już dzisiaj.
Bezpieczeństwo funkcjonalne jest obszarem, którego znaczenie znacząco wzrosło wraz z akcesją Polski do Unii Europejskiej. Dla producentów i odbiorców maszyn wiązało się ono nie tylko z koniecznością zwrócenia uwagi na znak CE, ale przede wszystkim zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom, stosowania się do odpowiednich rozporządzeń oraz innych przepisów. Oczywiście konieczne było też zapoznanie się z normami, co dla wielu osób przekształciło się w bliską znajomość na całe życie.
Przepisy, o których mowa we wstępie, to rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/1230 z dnia 14 czerwca 2023 roku w sprawie maszyn oraz w sprawie uchylenia dyrektywy 2006/42/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Rady 73/361/EWG. Można je łatwo znaleźć na stronach instytucji unijnych, rozporządzenie dostępne jest też w języku polskim. Poniżej piszę o kilku, moim zdaniem, najistotniejszych zmianach przez nie wprowadzanych.
Po pierwsze mamy do czynienia z rozporządzeniem, a nie dyrektywą. Są to więc przepisy, które nie wymagają implementacji do prawa krajów Unii Europejskiej. Zaczną one obowiązywać na całym rynku unijnym dokładnie 20 stycznia 2027, nie będzie okresu przejściowego. Oznacza to, że do 19 stycznia włącznie przemysł korzystał będzie z dyrektywy maszynowej i, w przypadku Polski, z rozporządzenia Ministra Gospodarki w sprawie zasadniczych wymagań dla maszyn, zaś kolejnego dnia już tylko z rozporządzenia 2023/1230.
Po drugie nowe przepisy zawierają zagadnienia, których albo nie było w dotychczasowej dyrektywie, albo były one jedynie częściowo w niej ujęte. Dotyczy to w szczególności kwestii takich jak security (cyberbezpieczeństwo maszyn) oraz sztuczna inteligencja. Ta ostatnia, o ile zostanie zaimplementowana w układzie bezpieczeństwa maszyny, implikowała będzie konieczność każdorazowo współpracy producenta z jednostką notyfikowaną. Dodatkowo spodziewać się można zmian dotyczących procedur oceny zgodności, sposobów tworzenia dokumentacji technicznej maszyn oraz dostarczania instrukcji obsługi i deklaracji zgodności. „Po nowemu” możliwe będzie zapewnienie tych ostatnich tylko w formie elektronicznej, bez wersji papierowej.
Finalnie w 2027 roku na dobre pożegnamy się z dyrektywą maszynową. Oznacza to, że mniejszym lub większym zmianom ulegną zharmonizowane z nią normy, których jest obecnie kilkaset. Wyzwania z tym związane mogą być spore, bowiem wiele norm europejskich jest jednocześnie normami międzynarodowymi. W efekcie proces ich dostosowania będzie długi, prawdopodobnie wykraczający poza moment zmian w przepisach.
Zbigniew Piątek