Polityka klimatyczna a spadek liczby miejsc pracy
| Gospodarka ArtykułyZdaniem senatora Stanisława Iwana z parlamentarnego zespołu ds. energetyki ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w kształcie proponowanym przez Unię Europejską może doprowadzić do konieczności likwidacji nawet miliona miejsc pracy. Tak niekorzystne następstwa wiążą się z łatwością przeniesienia energochłonnych gałęzi przemysłu do państw o łagodniejszych przepisach.
Unijne plany w zakresie ograniczenia emisji dwutlenku węgla do 2030 r. mówią o jej zmniejszeniu o około 90% w stosunku do wartości z roku 1990. Według senatora Iwana dążenie do niemal bezemisyjnej gospodarki jest niebezpieczne dla polskiej elektroenergetyki oraz konkurencyjności w różnych innych dziedzinach. Wzrost cen energii może doprowadzić do wyjścia niektórych gałęzi przemysłu poza unię.
Krajowa Izba Gospodarcza dysponuje analizami przewidującymi w roku 2020 spadek PKB w Polsce o 5% oraz o 10-12% w latach 2030-2050 w porównaniu z rozwojem sytuacji gospodarczej bez wprowadzenia restrykcyjnych regulacji klimatycznych. Wynika to z trudności z utrzymaniem rentowności w wielu dziedzinach przemysłu. Ponadto ocenia się, że wzrośnie udział kosztów energii w wydatkach połowy gospodarstw domowych z 12 do 14-15% w okresie od 2020 do 2050 r.
Sama poprawa efektywności energetycznej jest naturalnie dobrym rozwiązaniem. Jednak w ramach ogólnoeuropejskiej polityki klimatycznej powinno się uwzględniać odmienność poszczególnych krajów i zróżnicowanie poziomu ich rozwoju gospodarczego. Dzięki temu możliwe będzie stopniowe ograniczanie wykorzystania nieodnawialnych źródeł energii bez niekorzystnych następstw związanych ze spadkiem liczby miejsc pracy.
źródło: ekonomia24