Targi branżowe a promocja rozwiązań

Kiedyś targi były praktycznie jedyną okazją, aby w jednym miejscu zobaczyć nowości wprowadzane do oferty przez dostawców automatyki. Dzisiaj, gdy nowych produktów pojawia się znacznie więcej, a ilość związanych z nimi informacji wydaje się być nieskończona, wystawy są okazją, aby... w jednym miejscu i optymalnie niedługim czasie zapoznać się z nowościami. Prawdopodobnie obecnie to nie brak dostępu do informacji, ale czasu na ich samodzielne przeglądanie jest - oprócz oczywistych powodów towarzyskich - jedną z głównych przyczyn wyjazdów na targi.

Posłuchaj
00:00

Wystawcy coraz częściej jednak przyznają, że mają problem z doborem prezentowanej na imprezach oferty. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że premiery zazwyczaj odbywają się za naszą zachodnią granicą. Dla części z firm formuła targowa staje się po prostu za wąska, a rodzime wystawy zbyt małe, aby mogły one pokazać swój pełen potencjał.

Mamy ostatni dzień kolejnych targów w Hanowerze i jednocześnie jesteśmy świeżo po rodzimym Automaticonie. Te dwie kluczowe dla naszej branży imprezy różni skala - w przypadku Hannover Messe, na którym w tym roku prezentuje się blisko 90 rodzimych firm, stoiska czołowych koncernów są niewiele mniejsze niż hale w Centrum Expo XXI. Tak jest choćby w przypadku ABB, Rittala, WAGO czy Siemensa, które na targach prezentują ofertę znacznie wykraczającą poza same produkty. Nieraz są to części całych linii technologicznych, nieraz koncepcje fabryk i rozwiązań - na tyle rozbudowane, że w tej skali można je pokazać tylko raz do roku i robi się to właśnie w Hanowerze.

Podczas Automaticonu zadałem przedstawicielowi jednej z wymienionych firm pytanie: jak pokazujecie na targach rozwiązania? Siemens, bo to o niego chodzi, to główny propagator idei Przemysłu 4.0 i jednocześnie przedsiębiorstwo, które rozwija oprogramowanie do zarządzania cyklem życia produktów oraz produkcją. Łącznikiem obydwu obszarów jest idea cyfrowego przedsiębiorstwa, a więc takiego, które dzięki integracji systemów projektowych, produkcyjnych i zarządzania zapewnia zupełnie nowy poziom wydajności wytwarzania i konkurencyjności na rynku. Takiej koncepcji na rodzimych targach siłą rzeczy przedstawić nie można, aczkolwiek problem ten nie dotyczy tylko jednej firmy i tylko Automaticonu.

Z drugiej strony wystawy to dla producentów automatyki jeden z kanałów dotarcia do odbiorców profesjonalnych, a na targi wiele osób przychodzi nie tylko zobaczyć i dotknąć urządzeń, ale też "rozpoznać" własne projekty wraz z przedstawicielami dostawców. Części z firm taka formuła jednak nie wystarcza, gdyż automatyka już dawno wykroczyła poza poziom migających listew z modułami I/O, kręcących się na stoiskach osi serwosilników, a tym bardziej ułożonych na stercie katalogów z ofertą. Bycie w grupie czołowych dostawców oznacza dzisiaj konieczność posiadania oferty obejmującej zarówno urządzenia, oprogramowanie, jak też zaawansowane know-how i kompleksowe rozwiązania informatyczne. Ta lista regularnie się wydłuża, a firmy mają coraz większy problem z rozjazdem pomiędzy tym, co chciałyby, a co rzeczywiście mogą na targach pokazać.

Sądzę, że omawiany rozdźwięk będzie tym większy, im głębiej będziemy wchodzili w tematy cyfrowych fabryk, integracji automatyki oraz informatyki czy usług doradczych. Stąd też przedsiębiorstwa branżowe coraz częściej dokonują solidnej reewaluacji swoich działań marketingowych i promocyjnych, stawiając czy to na spotkania z klientami na własnych szkoleniach, udział w konferencjach, czy po prostu bezpośrednią współpracę z kluczowymi odbiorcami, dla których pełnią rolę dostawcy kompleksowego. Jak na razie uniwersalnego rozwiązania tu nie ma i ze względu na ciągły rozwój rynku oraz technologii automatyzacji nie spodziewałbym się, że kiedykolwiek powstanie.

Zbigniew Piątek

Powiązane treści
Dzisiaj ruszają targi Hannover Messe
Tegoroczne targi Expopower przyniosą nowe spojrzenie na przyszłość energetyki
Zobacz więcej w kategorii: Gospodarka
Obudowy, złącza, komponenty
TraceParts i Leo AI przedefiniują wyszukiwanie części do projektów
Zasilanie, aparatura nn
PGE buduje magazyn energii
Aktualności
Niedobór infrastruktury magazynowej w Europie przekracza wartość 150 mld euro
Aktualności
Nowa inwestycja firmy Marbo
Pomiary
Datalogic wzmacnia partnerstwo ze StayLinked
Aktualności
Popyt na gazy przemysłowe

VARTECH Industry System Cleaner od Texaco – niezawodny sposób w walce z osadami lakierowymi w układach przemysłowych

Powstawanie osadów lakierowych to jedno z kluczowych wyzwań utrzymania ruchu w turbinach, sprężarkach i systemach hydraulicznych. Zanieczyszczenia tego typu skutkują podwyższonymi temperaturami pracy, spadkiem efektywności energetycznej i ryzykiem awarii, które generują kosztowne przestoje. VARTECH Industrial System Cleaner marki Texaco został opracowany tak, aby usuwać osady w trakcie normalnej pracy urządzeń. W połączeniu z olejami Texaco i systematyczną diagnostyką olejową tworzy kompleksowy system ochrony – od czyszczenia instalacji po długookresową kontrolę procesów starzenia. Skuteczność rozwiązania potwierdzają wdrożenia w różnych gałęziach przemysłu.
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów