Tesla notuje rekordową stratę kwartalną, jednak wartość spółki rośnie

Tesla deklaruje, że do końca sierpnia będzie tygodniowo wytwarzać 6 tys. szt. Modelu 3, po czym kolejnym celem produkcyjnym będzie poziom 10 tys. samochodów na tydzień. Analitycy wyrażają sceptycyzm co do tych obietnic, ponieważ w innych zapowiedziach mówiono o 55 tys. Modelu 3 w trzecim kwartale, czyli o 4230 samochodach tygodniowo.

Straty Tesli nie powstrzymują Elona Muska przed kolejnymi, dużymi inwestycjami. Zapowiadana jest budowa fabryki w Chinach, w rejonie Szanghaju, oraz wybranie do końca roku lokalizacji pierwszej europejskiej fabryki Tesli - prawdopodobnie w Holandii lub w Niemczech. Firma poinformowała, że jej rezerwy gotówkowe na koniec drugiego kwartału 2018 r. wynosiły 2,78 mld dolarów, przy wydatkach kapitałowych na poziomie 610 mln dolarów i przychodach osiągających 4 mld.

Firma mocno inwestuje również w rozbudowę sieci ładowania swoich pojazdów. Według publikowanych danych, na świecie działa już ponad 10730 Superchargerów, a liczbę 10 tys. przekroczono zaledwie miesiąc temu.

Tesla jest pierwszym w historii producentem, który w Stanach Zjednoczonych sprzedał przeszło 200 tys. elektrycznych samochodów. To znaczy, że - zgodnie z amerykańskimi przepisami - od 1 stycznia przyszłego roku klienci Tesli będą musieli zapłacić za nabywane samochody o 3750 dolarów więcej. O taką kwotę zmniejszona zostanie obecna ulga wynosząca 7500 dolarów. Od lipca 2019 r. nabywcom Tesli przysługiwać będzie ulga w wysokości 1850 dolarów, a dofinansowanie zakupu dobiegnie końca z początkiem roku 2020.