Największym hamulcem będą wysokie koszty inwestycji, które powstrzymują przed zakupem cobota głównie małe i średnie firmy. Najszybciej będzie rósł popyt na roboty współpracujące o udźwigu powyżej 11 kg, dzięki zapotrzebowaniu na nie w produkcji samochodów. Z kolei pod względem zastosowania największy udział w tytułowym rynku będzie miał segment przeładunku materiałów. Szybko będzie również rósł popyt na coboty w montażu. Głównym rynkiem ich zbytu będzie Europa.