Rynek kamer termowizyjnych - ponad 8 mld dolarów

| Gospodarka Pomiary

Według danych przygotowanych przez agencję analityczną Yole Developpement rynek kamer termowizyjnych w 2026 roku osiągnie wartość 8,76 mld dolarów przy rocznym tempie wzrostu na poziomie 7,2%. Szersze zastosowanie kamer termowizyjnych jest obecnie głównie kwestią działań marketingowych, mających na celu przekonanie integratorów i użytkowników o korzyściach płynących z obrazowania termowizyjnego, zwłaszcza na rynku konsumenckim i motoryzacyjnym na przykład w systemach ADAS. Teledyne FLIR, Seek Thermal i Raytheon to jedni z 10 największych producentów kamer termowizyjnych.

Rynek kamer termowizyjnych - ponad 8 mld dolarów

Wiele wysiłku poświęcono komercjalizacji i sprzedaży kamer termowizyjnych chińskich producentów. W przeszłości na rynku działały głównie europejskie i amerykańskie podmioty, choć chińskie firmy rozpoczęły prace nad kamerami termowizyjnymi ponad dekadę temu.

Teraz pojawia się pytanie, czy chińscy producenci będą zdobywać coraz większy udział w rynku, czy też regiony, z których pochodzą, utrzymają swoją pozycję?

Przykładowo moduł kamery Micro III zawiera dopracowany czujnik bolometryczny, oferujący dobrej jakości obrazy z małą liczbą uszkodzonych pikseli. Jakość obrazu nie ulega znacznej poprawie jakości przez oprogramowanie, które zawiera podstawowe funkcje mapowania tonów z błędami w niektórych z nich. Z punktu widzenia użytkownika platforma programowa nie jest wystarczająco pomocna, aby w pełni wykorzystać potencjał urządzenia.

W porównaniu z modułem kamery Boson firmy FLIR, który jest produktem referencyjnym w tej dziedzinie, moduł Micro III bazuje na przetworniku wyższej jakości. Jednak algorytmy korekcji sygnału i przetwarzania obrazu – które czynią kamerę Boson bardziej atrakcyjnym produktem – w dużej mierze słabiej sprawdzają się w kamerze InfiRay. W takim przypadku inżynier może mieć trudności z wykorzystaniem pełnego potencjału czujnika.

Końcowa jakość obrazu jest równie zadowalająca, jak w przypadku kamery FLIR Boson, ale jest wynikiem innego podejścia. W tym przypadku jest to wydajny czujnik, a w drugim — oprogramowanie do przetwarzania obrazu.

źródło: Electronics Weekly