Czujniki zbliżeniowe i optyczne

Tytułowe podzespoły mogą być stosowane do wykrywania obiektów – np. produkowanych towarów i części maszyn, do kontrolowania położenia elementów ruchomych, do zliczania produktów, a także określania poziomu cieczy i materiałów sypkich. Są one również wykorzystywane jako elementy detekcyjne w systemach monitoringu i w innych aplikacjach. Ich odbiorcy mogą przy tym dobierać czujniki spośród szerokiej gamy produktów o różnych parametrach, wersjach, rozmiarach czy odporności środowiskowej. Każda z tych grup ma swoje obszary zastosowań i cechy predestynujące ją do używania w konkretnych aplikacjach. W analizie, która stanowi kontynuację opracowania publikowanego w IRA 2020, omawiamy sytuację w branży, zmieniające się potrzeby klientów oraz istotne trendy technologiczne.

Dobra koniunktura w branży

 
Główne
krajowe branże będące odbiorcami omawianych czujników

Sytuację w krajowej branży produkcji i dystrybucji czujników zbliżeniowych określić można jako bardzo dobrą. Po gorszym okresie na początku bieżącej dekady, na rynek wróciła świetna koniunktura. W ostatnim badaniu żaden z respondentów nie zaznaczył w tym miejscu odpowiedzi "słaba" – wszyscy byli zdania, że na rynku dzieje się dobrze (74%), a nawet bardzo dobrze (26%). Również wskazania dotyczące kierunków zmian były korzystne. Nie zmieniły się także oceny konkurencji w branży – analogicznie do lat poprzednich, średnio 3 na 4 ankietowanych przyznawało, że mamy do czynienia z dużym nasileniem walki konkurencyjnej, czyli również dużą podażą produktów. Czujniki stosunkowo łatwo wprowadzać do oferty, stąd też nie dziwi ich popularność na rynku.

Oszacowania wartości sektora związanego ze sprzedażą omawianych produktów, które podawali w redakcyjnej ankiecie dostawcy branżowi, wynosiły od kilkunastu do 250 mln zł rocznie. Zróżnicowanie odpowiedzi było podobne jak w dotychczasowych badaniach rynku. Średnia wartości podawanych dla polskiego rynku czujników zbliżeniowych wyniosła 105 mln zł, zaś mediana – 100 mln zł. To więcej niż w analizie z 2017 roku (70 mln zł), aczkolwiek trudno tu wskazać jakiś trend, bowiem w analizach z poprzednich lat pojawiały się kwoty takie jak 45 oraz 130 mln zł. Tę część należy zatem traktować jako przybliżone oszacowanie.

 
Czynniki decydujące o wyborze omawianych produktów

Parametry i dobra cena

Jeżeli chodzi o podstawowe wymogi klientów, to w ostatnich latach praktycznie się one nie zmieniały. Dwa kluczowe czynniki decydujące o wyborze czujników to nadal: spełnianie przez te ostatnie określonych parametrów technicznych oraz jak najkorzystniejsza cena. W praktyce 9 na 10 respondentów podawało te dwa wskazania na początku swoich list preferencji. Parametry dotyczą nie tylko zasięgu działania czy obszaru roboczego, ale też specyficznych cech wymaganych w aplikacjach – wysokiego stopnia ochrony, możliwości wykrywania nietypowych obiektów czy przykładowo pracy w środowiskach korozyjnych. Jeżeli zaś chodzi o atrakcyjne ceny, to szczególnie konkurencyjny jest obszar czujników najbardziej typowych, takich jak elementy indukcyjne czy pojemnościowe.

Kolejne miejsce omawianej statystyki zajęło "przywiązanie do marki". Marka kojarzona jest z jednej strony z jakością, z drugiej zaś wybór tej konkretnej wynika często z przyzwyczajeń odbiorców – szczególnie gdy są nimi służby utrzymania ruchu. Klienci stawiają na te produkty, z którymi mieli już pozytywne doświadczenia, i wybierają dostawców, do których mają zaufanie. O wyborze konkretnej firmy może też decydować integrator systemów (czwarte miejsce), na kolejnej pozycji statystyki znalazła się możliwość wykonania wersji na zamówienie. W przypadku części zamówień jest to kluczowe i tak zresztą swoją ofertę reklamuje wielu producentów krajowych. Mając zaplecze produkcyjne oraz wieloletnie doświadczenie w branży, oferują oni możliwość wykonywania czujników, które nie są dostępne na szerokim rynku. Omawiane statystyki, jak wspomniano, były praktycznie niezmienne w ostatnich latach.

Pytanie o potrzeby klientów można rozszerzyć o analizę czynników kształtujących omawiany rynek. W tym przypadku respondenci wskazywali przede wszystkim na: konkurencję cenową (kilkanaście wskazań), poziom dostępności (w tym termin realizacji zamówień), jakość i parametry techniczne czujników. Pozytywny wpływ na branżę ma dzisiaj koniunktura gospodarcza, w tym m.in.: realizacja inwestycji przemysłowych, budowa różnych obiektów, a także zapotrzebowanie ze strony branży maszynowej. Z kolei rozwojowi technicznemu czujników zbliżeniowych sprzyja digitalizacja, a wraz z nią wykorzystywanie komponentów z interfejsami cyfrowymi i różnorodnych wersji inteligentnych. W przypadku części rynków ważne są też zmiany w regulacjach prawnych wymuszające wykonywanie i rejestrację pomiarów.

A co nowego w branży?

Rozwój technologiczny czujników cały czas trwa i od wielu lat odbywa się w dosyć niezmiennych możliwości pracy w niesprzyjających warunkach. To ostanie dotyczy zapewniania dużej odporności mechanicznej, temperaturowej oraz radzenia sobie z trudnymi środowiskami pracy – np. w obszarach, gdzie występują iskry lub substancje żrące. Kolejne generacje elementów zapewniają też możliwości coraz dokładniejszych pomiarów oraz ich stabilność w czasie. W przypadku czujników fotoelektrycznych rośnie jakość detekcji trudnych do wykrywania powierzchni i materiałów (np. obiektów połyskliwych czy pomiarów w warunkach zmiennego oświetlenia). Wreszcie zwiększa się oferta komponentów w wykonaniu higienicznym, których domeną są zastosowania w przemyśle spożywczym i farmaceutycznym.

 
Najpopularniejsze marki czujników indukcyjnych – zestawienie nie odzwierciedla udziałów wymienionych firm w rynku

Tworząc badanie, tradycyjnie zapytaliśmy respondentów o nowości technologiczne. Blisko połowa wszystkich odpowiedzi dotyczyła wzrostu możliwości w zakresie komunikacji. Najczęściej wskazywany był tu standard IO-Link, który praktycznie zdominował całą tematykę interfejsów komunikacyjnych. Pojawiło się też kilka wskazań czujników z możliwościami komunikacji radiowej (bezprzewodowej). Ważnym obszarem rozwoju jest ten związany z czujnikami inteligentnymi / samouczącymi się. Tego typu wersje wyposażane są w układy mikroprocesorowe, które pozwalają na przetwarzanie danych w czujnikach, komunikację oraz korzystanie z dodatkowych funkcji – np. uczenia się i łatwego uruchamiania systemów. W odpowiedziach wskazywano też na możliwości programowania oraz zwiększanie precyzji pomiarów i zakresów detekcji. Następuje też dalsza miniaturyzacja komponentów. Do powyższego dochodzą zmiany związane z danymi typami komponentów – przykładowo wprowadzanie wersji dyfuzyjnych, czujników ze światłem niebieskim czy też zwiększanie zbieżności wiązki w przypadku elementów optycznych.

Przedstawiając nowości w technologiach czujników, warto również omówić to, jakie produkty są rzeczywiście dostępne na rynku i na czym robią biznes lokalni dostawcy. Chociaż wciąż gros sprzedawanych komponentów to wykonania standardowe, tj. z tradycyjnymi interfejsami i o podstawowej funkcjonalności w zakresie detekcji, stopniowo rośnie odsetek dostarczanych do odbiorców wersji inteligentnych. Elementy te typowano niewiele rzadziej niż wersje standardowe, przy czym można sądzić, że ich użycie jest silnie zależne od rodzaju aplikacji. W omawianej statystyce spora część odpowiedzi dotyczyła też komponentów powiązanych z czujnikami, pojawiły się również wskazania dotyczące usług. O ile więc same czujniki mogą wydawać się wyrobami dosyć standardowymi i rynkowo dojrzałymi, o tyle ich sprzedaż pozwala na zróżnicowanie obszarów biznesu, a także poszukanie nisz rynkowych dla oferowanych produktów i usług.

Na koniec odpowiedzi na pytania: czego można się spodziewać w przyszłości i jakie branże będą głównymi odbiorcami czujników? Zdaniem respondentów ewolucja rynku powinna być pochodną rozwoju gospodarki i przemysłu. Wskazywali tu najczęściej cztery sektory (obszary): motoryzację, przemysł maszynowy, zaś w dalszej kolejności różnego rodzaju zastosowania w sektorze wytwórczym i sektor produkcji spożywczej.

 
Najpopularniejsze marki czujników fotoelektrycznych – zestawienie nie odzwierciedla udziałów wymienionych firm w rynku