ZF Automotive to część technologicznego giganta ZF Friedrichshafen AG. Firma dostarcza rozwiązania, które sprawiają, że auta osobowe, ciężarówki czy maszyny przemysłowe są bezpieczniejsze i bardziej inteligentne. Od trzech dekad w tym wyścigu o innowacje wspiera ją Panasonic – dostarczając zarówno sprzęt, jak i know-how.
Maszyny, które nie zwalniają tempa
Weźmy choćby zakład w brytyjskim Solihull. Tam park maszynowy to istny pokaz siły Panasonica: 18 urządzeń pick-and-place CM402 i CM602 plus 21 maszyn z serii NPM-W. Dzięki nim ZF mogło zwiększać moce produkcyjne bez stawiania kolejnych hal.
CM402 to prawdziwy weteran – działa nieprzerwanie od 2002 roku, nabijając ponad 160 tys. godzin pracy. Nowsze modele dodały do tego jeszcze większą prędkość, precyzję i elastyczność. Efekt? Zespoły ZF bez problemu osiągają sprawność operacyjną rzędu 85–90%, a koszty przestojów i części zamiennych spadły do minimum.
Ludzie ważniejsi niż maszyny
Ale sukces tej współpracy to nie tylko sprzęt. To nie są już technicy, to bardziej przyjaciele, którym można zaufać, mówi Wayne Temple, Head of SMT Engineers w ZF Automotive UK. I faktycznie, Panasonic przez lata z typowego dostawcy przeobraził się w partnera strategicznego, wspólnie z ZF rozwijając rozwiązania dla przyszłości mobilności.
Fabryka w wersji smart
Do tego dochodzi oprogramowanie PanaCIM. Dzięki niemu produkcja w zakładach ZF jest dziś bardziej przejrzysta i zoptymalizowana – od kontroli wilgotności, przez śledzenie komponentów, aż po skrócenie cykli produkcyjnych nawet o jedną czwartą.
Dla firmy, która odpowiada m.in. za systemy ABS, kontrolę trakcji czy ESC, takie usprawnienia są bezcenne. Panasonic daje pewność, że linie produkcyjne są zawsze o krok przed konkurencją.
Po 30 latach ta współpraca to dla nas synonim spokoju ducha - wszystko działa, jak trzeba, podsumowuje Temple.
Źródło: Panasonic