Obydwa czynniki sprawiły że, co przyznawali sami wystawcy, że spotkanie miało być swoistym sprawdzianem koniunktury w branży. Sądząc po rozmowach z obecnymi na targach przedstawicielami firm, test ten wypadł pozytywnie. Jednocześnie Automatica była możliwością do obejrzenia premier w zakresie nowych produktów, a także działających aplikacji, w szczególności tych zrobotyzowanych.
Roboty, roboty, roboty
Nie powinno być przesadą stwierdzenie, że Automatica to miejsce, gdzie w Europie podczas jednych targów zobaczyć można najwięcej robotów przemysłowych. Lista producentów robotów obecnych w Monachium była z pewnością długa i objęła wszystkich wiodących producentów tych maszyn, w tym ABB, Adept, Comau, Denso, Fanuc Robotics, Kuka Roboter, Kawasaki, Yaskawa (Motoman),
Alejka targowa w godzinach popołudniowych; w lewym dolnym rogu stoisko firmy Lissmac z torem dla wózków samojezdnych
Na imprezie wystawiali się też mniej znani w Polsce producenci, tacy jak Epson, Hyundai oraz Reis Robotics. O ile roboty zobaczyć można również na rodzimym Automaticonie, w omawianym przypadku skala była zdecydowanie inna. Roboty na odcinkach linii produkcyjnych po kilka sztuk, wersje o udźwigu ponad tonę czy roboty podnoszące całe karoserie samochodów – to widok u nas wciąż niespotykany.