Podczas wmurowania kamienia węgielnego pod Cały czas są jednak poszukiwane inne surowce niż węgiel. Wykorzystanie gazu do opalania bloków energetycznych zapewnia o 30% niższy poziom emisji substancji szkodliwych niż w przypadku dominujących obecnie w Polsce elektrowni węglowych, co jest istotne z punktu widzenia restrykcyjnych norm Unii Europejskiej. Zgodnie z wypowiedzią ministra Skarbu Państwa Mikołaja Budzanowskiego ze stycznia bieżącego roku najnowsze plany budowy kolejnych nowych bloków elektrowni i elektrociepłowni obejmują cztery projekty inwestycji w bloki opalane gazem (opisano je w dalszej części artykułu).
Od lat mówi się w Polsce o zbudowaniu elektrowni jądrowej. W swoim exposé z października 2012 premier kwestię budowy takiego obiektu jednak pominął, a nacisk kładł na uruchomienie eksploatacji gazu łupkowego. W podobnym tonie wypowiadał się także minister Budzanowski, oznajmiając, że priorytetem dla Polski jest poszukiwanie i wydobycie węglowodorów, a że ostateczna decyzja w sprawie programu jądrowego zapadnie nie wcześniej niż w 2015 roku. Zdaniem ekspertów może to oznaczać, że do tego czasu rząd ostatecznie dokona weryfikacji rodzimych zasobów gazu łupkowego oraz opłacalności wydobycia i na tej podstawie podejmie decyzję.
Minister Budzanowski powiedział również, że rozpoczynane obecnie inwestycje w energetyce w 2020 r. doprowadzą do sytuacji, że Polska może mieć nadmiar własnej energii. Zasadny wydaje się więc wybór priorytetu w odniesieniu do eksploatacji gazu łupkowego lub budowy elektrowni atomowej. Stroną dodatnią wykorzystania łupków byłby oczywiście fakt eksploatacji rodzimych zasobów surowca, plusami W Świnoujściu budowany jest terminal skroplonego gazu ziemnego (LNG). Ostatnio została zwiększona kwota dofinansowania projektu jego budowy z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ) - maksymalne dofinansowanie wzrosło z 456 do 551,8 mln zł. Dodatkowe pieniądze pochodzą ze środków unijnych, co ułatwi realizację całości projektu, jak również spowoduje obniżenie przyszłych opłat za usługi świadczone odbiorcom gazu po uruchomieniu terminalu - mówił w styczniu br. prezes zarządu Polskie LNG, Rafał Wardziński. Jak dotąd na wykonanie prac konstrukcyjnych firma wykorzystała 300 mln zł.
Według dziennika "Rzeczpospolita" na początku roku prace konstrukcyjne były zaawansowane w 40%, a termin oddania gazoportu do użytku jest przewidziany na początek 2015 roku. Dostawy skroplonego gazu przez Nowy blok ma pracować na nadkrytycznych parametrach pary i mieć sprawność 45,6%. W Elektrowni Kozienice pracuje obecnie 10 zmodernizowanych bloków energetycznych o osiągalnej łącznej mocy 2905 MW. Zakończenie prac jest planowane na II kw. 2017 roku.
Inwestycja na jeszcze większą skalę, jeden z dwóch największych projektów energetycznych w Polsce, jest planowana w Opolu. Zleceniodawcą jest PGE, właściciel elektrowni. Grupa ta zapłaci kwotę 11,56 mld zł za budowę dwóch bloków o mocy 900 MW opalanych węglem kamiennym. Do wykonania inwestycji PGE wybrała w listopadzie 2011 roku konsorcjum Rafako - Polimex-Mostostal - Mostostal Warszawa. Umowę na budowę bloków strony podpisały zaś w lutym ubiegłego roku.
Opolską inwestycję bezskutecznie próbowali zablokować z jednej strony ekolodzy, mimo że wysoka sprawność bloków umożliwi eksploatację z niską emisyjnością dwutlenku węgla, oraz z drugiej - Alstom. Przedstawiciele francuskiego koncernu, który przegrał przetarg, podkreślali, że firma zaoferowała dostarczenie dla inwestycji całej maszynowni, a jej oferta została skalkulowana w polskiej walucie, podczas gdy dostawcy turbin Siemens i Hitachi nie rozliczają się w złotych.
Ostatecznie Alstom, z zakładami produkującymi w Polsce turbiny (Elbląg, dawniej Zamech) i generatory (Wrocław) został na zlecenie wykonawcy generalnego Polimex-Mostostal dostawcą turbin do obu bloków. Wartość umowy, w tym zaprojektowania i dostaw dwóch wysp maszynowych wraz z nadzorem montażu i rozruchu, wynosi 1,9 mld zł netto. Kontrakt podlega akceptacji przez PGE Elektrownię Opole.
Największą inwestycję w kraju, budowę Elektrowni Północ w Pelplinie na Pomorzu, planuje Polenergia - pierwsza polska prywatna grupa energetyczna, należąca do Kulczyk Investments, informowała "Gazeta Prawna" w styczniu tego roku. Wartość inwestycji Polenergii, dwóch bloków o mocy 1 GW każdy, jest szacowana na 12 do 15 mld zł. Podczas tworzenia artykułu trwały negocjacje z czterema partnerami - firmami Alstom, Siemens, chińskim konsorcjum Shanghai Electric Group (SEG) oraz Polimex-Mostostal.
Marcin Tronowicz