Ponownie stabilnie i bez fajerwerkó

| Gospodarka Artykuły

Tegoroczny Automaticon z pewnością był inny niż zwykle, do czego przyczyniła się zaskakująco zimowa aura i związane z nią trudności komunikacyjne. Efektem była zauważalnie mniejsza liczba gości niż w latach poprzednich, choć poza tym cała reszta była taka jak zawsze. Targi, po 19 latach istnienia, ugruntowały swoją pozycję najważniejszej imprezy w naszej branży i traktowane są przez wiele tutejszych firm jako miejsce, gdzie warto być. Z drugiej strony, rozmawiając z ich uczestnikami regularnie usłyszeć można krytyczne komentarze i sugestie zmian, które przełożyłyby się na korzyści dla wystawców. W raporcie z imprezy przedstawiamy obydwa rodzaje opinii oraz nasze spostrzeżenia po czterech dniach spędzonych na Prądzyńskiego.

Ponownie stabilnie i bez fajerwerkó

Co się (raczej) nie zmieni

Podczas targów na piętrze odbywały się seminaria. Liczba ich uczestników była zróżnicowana, chociaż zazwyczaj na każde przybywało kilka-kilkanaście osób. Seminariów było w tym roku mniej niż poprzednio - sądzić można, że wielu odwiedzających przychodzi na targi jedynie na kilka godzin, przez co brakuje czasu na wizytę na górze. Stąd też, jak można sądzić, relatywnie nieduże zainteresowanie wystawców tą formą spotykania się z odwiedzającymi.

Marcus Klemt (na zdjęciu po prawej)

Lucas-Nülle

Na stoisku firmy Stermag zaprezentowaliśmy naszą ofertę z zakresu produktów edukacyjnych. Wytwarzamy szeroką gamę stanowisk treningowych, przy czym są to zarówno małe stanowiska przeznaczone np. dla średnich szkół technicznych, jak też kompleksowe systemy automatyki i energetyki dla uczelni wyższych.

Te ostatnie obejmują m.in. napędy, układy mechatroniczne, sterowanie i kompletną część elektryczną, przy czym współpracować mogą one z różnymi narzędziami softwarowymi, w tym Matlabem.

Chociaż to specyficzne produkty, widzimy na nie potencjalny rynek również w Polsce. Jednocześnie, jak sądzę, w tej branży nie ma większej konkurencji - obecne działają tu jeszcze dwie firmy zachodnie, oprócz tego dostępne są produkty chińskie, ale te są już na znacznie niższym poziomie jakościowym.

My, czyli redakcja magazynu APA, w tym roku z kolei zrezygnowaliśmy z uczestnictwa w konferencji prasowej zarządu targów. Odbywa się ona pierwszego dnia imprezy i co roku właściwie usłyszeć można to samo - np. odpowiedź (a dokładniej jej brak) na pytanie o rejestrację gości targowych. W tej kwestii raczej nic się nie zmieni - i to mimo wieloletnich próśb wystawców - stąd też szkoda ciągle podejmować te same kwestie.

Z drugiej strony warto zauważyć, że zmiana taka jak omawiana, jest technicznie jak najbardziej możliwa. Krótko przed Automaticonem w tym samym miejscu odbywają się Targi Światło, na które wstęp kosztuje 20 zł - na tyle dużo, że tworzy to skuteczną barierę dla osób zgarniających z ekspozycji gadżety. Jednocześnie specjaliści odwiedzający targi po dokonaniu rejestracji są zwalniani z tej opłaty, przez co nie ma ona znaczenia dla kompetentnych osób i fachowców, dla których przecież organizowana jest impreza.

Dodatkową korzyścią jest rejestr odwiedzających, będący standardem na całym świecie. Daje on wystawcom możliwość lepszego profilowania stoisk i zdecydowanie szerszą informację o gościach targowych, niż zbierane przez nich ankiety. Chociaż powyższe rozwiązanie mogłoby zostać wdrożone także na Automaticonie, nie ma co się łudzić, że nastąpi to prędko.

Jest to impreza dojrzała zarówno, jeśli chodzi o pozycję na rynku, jak i działania organizatorów, którzy nie czują potrzeby takich zmian. A nie czują, gdyż co roku mają komplet wystawców, którzy wprawdzie zgodnie narzekają, że targi nie dają im już oczekiwanych efektów i że sens wystawiania się na Automaticonie jest dyskusyjny, ale zaraz po tym rezerwują miejsca na przyszły rok. I koło się zamyka.

Łukasz Sendecki

Mitsubishi Electric

  • Czy Automaticon jest dla Was miejscem promocji produktów czy rozwiązań?

Nasze działania związane z tegorocznymi targami wpisywały się w strategię przyjętą kilka lat temu - nie koncentrowaliśmy się na produktach, pokazując osobno czy to sterowniki, czy inne urządzenia, lecz przedstawialiśmy rozwiązania dla konkretnych branż.

Takimi kluczowymi dla nas sektorami są w Polsce rynek spożywczy, wodociągowo-kanalizacyjny, motoryzacja oraz branża life-sciences. Dla każdej z nich mamy całościowe rozwiązania, obejmujące przykładowo sterowanie, napędy, urządzenia do wizualizacji, oprogramowanie SCADA, itd. Taki pakiet możemy zaoferować także do zastosowań związanych z aplikacjami HVAC, dodatkowo rozszerzając o wykorzystanie naszych klimatyzatorów dostarczanych poprzez firmę Zymetrik.

Dodam, że Mitsubishi Electric niedawno rozszerzył swój obszar działalności o urządzenia CNC, w szczególności wysokiej jakości wycinarki laserowe. W firmie powstała dywizja zajmująca się tego typu maszynami, przy czym produkowane są one w całości w Japonii. Z kolei nowością targową, którą mogliśmy w marcu pokazać polskim klientom, były roboty ramieniowe i SCARA z nowej serii F. Przeznaczone są one dla branży spożywczej, kosmetycznej i innych, gdzie wymagania co do czystości są bardzo wysokie, przy czym są to zupełnie nowe konstrukcje w naszej ofercie.

Ponownie stabilnie i bez fajerwerków

Tegoroczne targi takie właśnie były - z dokładnością do nieco mniejszej frekwencji (11 tys. wg szacunków organizatora) wywołanej kiepską pogodą i zapewne trochę gorszą sytuacją na rynku. Jak zwykle można było spotkać wielu znajomych z branży i wymienić się doświadczeniami.

Złote Medale

Podczas tegorocznych targów medalami uhonorowano siedem firm:

  • ATEQ za detektor nieszczelności dla linii produkcyjnych typu ATEQ F5200
  • EQ System za rozwiązanie Asprova APS służące do planowania produkcji w czasie rzeczywistym
  • Festo za siłownik elektryczny EPCO z pozycjonerem silnika CMMO-ST
  • Keyence International za czujnik do pomiarów 2D z serii TM-3000
  • KUKA Roboter za robota KR 6 R6900 sixx Agilus
  • Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów za robota rozpoznawczego PIAP Gryf
  • Relpol za elektroniczny przekaźnik czasowy MT-W-17S-11-9240

Opinie wystawców były tradycyjnie podzielone, choć raczej w większości pozytywne, przez co z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że za rok spotkamy się w Warszawie w bardzo zbliżonym gronie. Kolejny Automaticon przypada na okres od 25 do 28 marca 2014 roku i już dzisiaj warto zarezerwować sobie któryś z tych dni, koniecznie dorysowując w kalendarzu duże słońce.

Zbigniew Piątek
Robert Magdziak