Czy roboty stają się coraz bardziej samodzielne?

Można przeprowadzić coś w rodzaju linii ewolucyjnej – od zautomatyzowanych i zrobotyzowanych pojazdów kierowanych, poruszających się po predefiniowanych trasach (Automated Guided Vehicle, AGV), przez autonomiczne roboty mobilne (Autonomous Mobile Robot, AMR), które potrafią nawigować w dynamicznym otoczeniu i przeżywały w ostatnich latach dynamiczny rozwój w środowiskach przemysłowych na całym świecie, aż po roboty współpracujące, zwane też cobotami.

Posłuchaj
00:00

Te ostatnie – generacja automatów zaprojektowanych do bezpośredniej współpracy z ludźmi w miejscu pracy – mogą, ale nie muszą, być mobilne. Cobotami bowiem bywają z powodzeniem również roboty stacjonarne. Wyróżnia je wyposażenie w zaawansowane, najnowocześniejsze, czujniki, służące bezpieczeństwu operatorów i innych osób znajdujących się w pobliżu. Celem wdrożeń tych i innych najnowszych systemów robotycznych jest optymalizacja procesów produkcyjnych, zwiększenie wydajności i poprawa jakości produktów. Na liniach montażowych coboty wspomagają pracowników w zadaniach wymagających precyzji, np. w montażu najdrobniejszych elementów w elektronice, w przemyśle spożywczym szybko pakują produkty, a w logistyce służą do przenoszenia ciężkich przedmiotów.

Ponieważ logika owej ewolucji w przemysłowej robotyce w sensie ogólnym zmierza w kierunku coraz większej swobody i uwolnienia robotów z zamkniętych przestrzeni, bezpiecznych dla współpracowników ludzkich i dla samych robotów, coraz większego znaczenia nabiera rozwój sensorycznych technik sztucznej inteligencji i sprawna integracja z IoT – Internetem Rzeczy. Zaawansowane czujniki, wykorzystujące m.in. LIDAR, kamery 3D lub inne nowoczesne techniki obrazowania, pozwalają na lepsze rozpoznanie otoczenia wraz z adaptacją do zmieniających się warunków, zaś precyzyjne czujniki siły i momentu obrotowego pozwalają zwiększać efektywność w miejscu pracy. AI służy przede wszystkim do przetwarzania danych, nie tylko wizualnych, z których powstaje baza doświadczeń i przypadków użycia, na której szkolą się zrobotyzowane systemy. Integracja z systemami IoT umożliwia monitorowanie w czasie rzeczywistym oraz zdalne sterowanie i zarządzanie, łącząc się przez przesyłanie danych w czasie rzeczywistym oraz układy przewidywania konserwacji zarówno z aspektami sensorycznymi, jak i uczeniem maszynowym.

Wyzwanie we wdrażaniu wyżej opisanych rozwiązań stanowią przede wszystkim koszty. Wśród nich są te związane z koniecznością przekwalifikowania pracowników, rosnącą złożonością systemów i oczywiście bezpieczeństwem – nie tylko fizycznym zabezpieczeniem pracowników na miejscu, ale również cybernetycznym, gdyż owe systemy są podatne na rozmaite ataki sieciowe.

W niektórych przypadkach przykłady wdrożeń tego rodzaju systemów – choćby znanej wszystkim Tesli Elona Muska, która w swojej kalifornijskiej Fremont Factory od połowy ubiegłej dekady wdrażała mobilne roboty przemysłowe AGV, jak też systemy, które określano w jej nazewnictwie jako „samonawigujące autonomiczne pojazdy wewnętrzne” (AIV), technicznie podobne do AMR – to już okrzepłe rozwiązania, sprawdzone przez wiele lat w środowiskach produkcyjnych. Coboty w branży motoryzacyjnej wdraża Volkswagen, w ramach planu osiągnięcia do 2025 r. 30-procentowego wzrostu wydajności montażu pojazdów elektrycznych i spalinowych w amerykańskich zakładach firmy w Chattanooga i w Puebla w Meksyku.

Także w Meksyku znajduje się fabryka największego producenta komponentów elektronicznych na świecie -Foxconna - który zaawansowane maszyny AMR szkoli w wirtualnym środowisku za pomocą cyfrowych bliźniaków powstałych na wirtualnej platformie NVIDIA Omniverse. Celem jest zaprojektowanie optymalnych środowisk produkcyjnych, linii montażowych i logistyki. Jeśli jesteśmy już w branży elektronicznej, to ciekawe doniesienia napływają z zakładu produkcyjnego koreańskiego Samsunga w Wietnamie, gdzie wdrożono roboty AMR będące transporterami palet, wykorzystując – co godne uwagi – miejscowe, wietnamskie rozwiązania techniczne.

Robotów współpracujących firm KUKA lub Omron, zajmujących się m.in. sortowaniem, pakowaniem, paletyzowaniem i etykietowaniem, używa już na wielką skalę w swoich licznych zakładach w wielu lokalizacjach na świecie globalny potentat spożywczy Coca-Cola.

Da się znaleźć również polskie firmy decydujące się na te rozwiązania. Przykładem może być Elsta, zajmująca się usługami w dziedzinie elektroinstalacji i automatyki dla przemysłu oraz produkcją urządzeń elektrycznych. Wprowadza ona od pewnego czasu do swojej oferty inteligentnego robota współpracującego Sawyer, amerykańskiej firmy Rethink Robotics, z myślą o automatyzacji procesów produkcyjnych.

Gdzieś tam w przyszłości, w toku ewolucji, o której była tu mowa, roboty zyskają w przemyśle całkowitą samodzielność. Przed nimi jednak długi marsz.

Zobacz więcej w kategorii: Gospodarka
PLC, HMI, Oprogramowanie
Cyfrowe bliźniaki i AI w służbie budynków – Aroundtown i PassiveLogic stawiają na autonomiczne sterowanie
Przemysł 4.0
Innodisk wprowadza odporne na ekstremalne warunki pamięci DDR5 i LPDDR5X CAMM2 do zastosowań przemysłowych
Silniki i napędy
Rynek silników z magnesami trwałymi
Przemysł 4.0
DigiKey odkrywa kulisy automatyki – nowy sezon serii wideo Factory Tomorrow
Obudowy, złącza, komponenty
Światowe zapotrzebowanie na węże przemysłowe
Aktualności
Nowy hub logistyczny FedEx

Szafa wydawcza JotKEl

Nowoczesny przemysł stanowi szczególne wyzwanie dla gospodarki magazynowej. Duże znaczenie ma zwłaszcza pozyskanie informacji zwrotnej o aktualnym stanie zasobów, co umożliwia optymalizację dostaw. Dobrze zorganizowana gospodarka magazynowa zapewnia ciągłość produkcji, a to bezpośrednio wpływa na redukcję kosztów postojów. Wychodząc naprzeciw tym wymaganiom i bazując na prawie 50-letnim doświadczeniu, firma JotKEl stworzyła system automatycznych mebli wydawczych.
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów