Wkrótce pojedziemy samochodem ze sztuczną inteligencją i autopilotem
| Gospodarka ArtykułyCoraz silniejszy wpływ na branżę motoryzacyjną wywiera sztuczna inteligencja (Artificial Intelligence), internetowe trendy multisensoryczne oraz robotyka. Za kilka lat samochody staną się komputerami z ogromną liczbą narzędzi AI. Poruszać się będą bez negatywnego wpływu na środowisko, inteligentnie komunikując się z pojazdami na drodze, analizując ich ruch i prędkość oraz wybierając trasę przejazdu.
Raport firmy Frost & Sullivan zatytułowany "Przyszłość mobilności" (The Future of Mobility) podsumowuje najważniejsze czynniki wpływające na sposób przemieszczania się w przyszłości. Zwraca uwagę na główne tendencje, prezentuje przyszłe rozwiązania, takie jak wspólne korzystanie z samochodu (ang. car sharing) czy aplikacje mobilne zapewniające pełną obsługę podróży.
Analiza Frost & Sullivan wykazuje, że za kilka lat każdy nowy samochód będzie połączony ze światem za pośrednictwem wbudowanej lub podłączonej platformy programowania, co uczyni samochody trzecimi z kolei najbardziej skomunikowanymi urządzeniami, po telefonach komórkowych i tabletach. Efektem tego będzie samochód zdolny do jazdy bez udziału kierowcy. Liderem tych zmian jest firma Google. U podstaw modelu biznesowego samochodów bez kierowcy leży założenie, że pojazdy nie są własnością użytkowników, lecz są współdzielone.
- Spodziewamy się, że wkrótce firma taka jak Google lub jakiś producent samochodów przeprowadzi testy 20-30 w pełni autonomicznych pojazdów bez kierowcy we współdzielonym modelu biznesowym w ramach niewielkiej grupy testowej, aby sprawdzić tę koncepcję i udowodnić, że owa technologia jest bliżej niż nam się wydaje - stwierdza Sarwant Singh, partner i dyrektor zespołu Automotive & Transportation we Frost & Sullivan.
- Aby przetrwać na konkurencyjnym rynku, producenci aut muszą oferować usługi o wartości dodanej, np. multimodalne planowanie podróży, współdzielenie samochodu czy inne, ułatwiające przemieszczanie. Samochód przyszłości mógłby przecież zarezerwować miejsce na parkingu jeszcze przed wyjazdem z domu, włączyć ulubioną stację radiową nawet w innym kraju, zaparkować zdalnie za jednym przyciskiem na wąskim miejscu czy poruszać się samodzielnie w korku, podczas gdy kierowca zajęty jest lekturą. Takie właśnie mogą być przyszłe pojazdy, które dzięki automatyzacji zawiozą nawet samodzielnie kierowcę do domu po rozrywkowym wieczorze - przekonuje Martyn Briggs, Programme Manager z londyńskiego biura Frost & Sullivan.
- W przyszłości możemy oczekiwać coraz większej liczby innowacji w dziedzinie mobilności miejskiej i większość z nich będzie opierać się na oprogramowaniu i technologii cyfrowej. Mobilność będzie głównym filarem linii produktowej każdego producenta samochodów. Miejsca na rynku będzie jednak coraz mniej, gdyż nasili się konkurencja w rozbudowanym o nowych partnerów ekosystemie mobilności - podsumowuje Sarwant Singh.
źródło: Frost & Sullivan