Rynek niskonapięciowych napędów wzrośnie o 7,7%
| Gospodarka Silniki i napędyBadania przeprowadzone przez firmę Interact Analysis pokazują, że pomimo gwałtownego spadku w 2020 roku, rynek niskonapięciowych napędów AC wzrośnie o 7,7% w roku 2021. Oszacowano, że wzrost ten utrzyma się aż do 2025 roku. Badanie pokazuje również, że ceny jednostek napędowych tego typu mogą w tym roku wzrosnąć w wyniku niedoborów komponentów.
Pandemia COVID-19 przyczyniła się do gwałtownego spadku przychodów na rynku niskonapięciowych napędów AC - o 8,9%. Badania pokazują, że region EMEA odnotował największy spadek, czyli o 17,8%, a tuż za nim znalazły się obie Ameryki ze spadkiem na poziomie 11,9%. Region Azji i Pacyfiku odnotował wzrost o 1,1% – głównie dzięki silnemu wzrostowi chińskiej gospodarki w 2020 roku.
Ponieważ świat powoli wstaje z kolan po pandemii, wzrost popytu przyniósł producentom i ich klientom nowe wyzwania operacyjne. Na problemy z dostawami wpływa szereg czynników, takich jak brak podstawowych komponentów IC. Wiele wskazuje na to, że problemy te mają zostać rozwiązane dopiero pod koniec 2022 roku lub na początku roku 2023. Zawyżone koszty wysyłki również poważnie wpływają na zyski. Analitycy wskazują, że ożywienie rynku po pandemii ma postępować w latach 2022-2023.
Według doniesień dostawców zamówienia na niskonapięciowe napędy AC znacznie wzrosły w pierwszej połowie 2021 roku. Niektóre firmy zgłaszają wzrost liczby zamówień o 20 do 30%. Wiele z tych zamówień ma zostać dostarczonych w drugiej połowie roku, co sugeruje, że rynek posiada zapasy na wysokim poziomie. Oczekuje się jednak, że w ciągu roku sytuacja ulegnie stabilizacji. Do roku 2022 globalne przychody mają ostatecznie przekroczyć poziom sprzed pandemii. Prognozowany wskaźnik CAGR ma się utrzymać na poziomie 4,8% w latach 2020-2025.
Starszy analityk w Interact Analysis - Blake Griffin wskazuje, że w 2020 roku jako jedyny odnotował wzrost region Azji i Pacyfiku, ponieważ Chiny bardzo szybko ponownie uruchomiły zakłady produkcyjne, po zniesieniu rządowych ograniczeń. Dzięki temu firmy prowadzące działalność w tym regionie, takie jak ABB i Fuji, mogły zdobyć udział w globalnym rynku. Jednym z wyjątków był Siemens, który pomimo tego, że pełnił znaczącą rolę dostawcy w regionie Azji i Pacyfiku odnotował stratę swojego udziału w globalnym rynku o 0,5%. Powodem tego było załamanie się produkcji w Niemczech.
źródło: Interact Analysis