SCADA i inne oprogramowanie
Oprogramowanie przemysłowe to kategoria bardzo obszerna, obejmująca rozwiązania embedded, narzędzia do projektowania i programowania, do wizualizacji i kontroli pracy maszyn oraz instalacji technologicznych, a także do analizy danych i raportowania. Obejmuje ono również kompleksowe systemy wspierające zarządzanie produkcją i działalnością firmy. Koniunktura w powiązanej z nim branży jest zdecydowanie pozytywna. W szczególności w epoce transformacji cyfrowej przemysłu zapotrzebowanie na oprogramowanie oraz projekty wdrożeniowe utrzymuje się na wysokim poziomie. Aż 86% badanych oceniło sytuację rynkową w 2023 roku jako dobrą, pozostali jako bardzo dobrą. Prognozy są również optymistyczne – ponad połowa ankietowanych uznała, że zmiany idą we właściwą stronę.
Czego oczekują odbiorcy?
W bieżącej analizie nie omawiamy rodzajów oprogramowania oraz jego najczęstszych odbiorców – zagadnienia te przedstawialiśmy już we wcześniejszych badaniach oraz raportach publikowanych w APA. Od razu przechodzimy natomiast do kwestii dotyczących cech oprogramowania oraz jego doboru do aplikacji. Okazuje się bowiem, że jedynie część klientów poszukujących oprogramowania jest w pełni świadoma tego, czego rzeczywiście szuka. Według dostawców zazwyczaj konieczna jest obszerna rozmowa na temat potrzeb, ich precyzyjne określenie, a nieraz wręcz odkrycie – tak przyznało ponad 70% ankietowanych. Zdaniem co trzeciego respondenta wdrożenia software’u wiążą się z koniecznością zmian o charakterze sprzętowym.
Jakie konkretnie cechy oprogramowania są najważniejsze z perspektywy integratorów, wdrożeniowców i przyszłych użytkowników? Odbiorcy koncentrują się na parametrach technicznych i kosztach wdrożenia – kategorie te od dawna pozycjonują się na czele listy wymagań. Na kolejnych miejscach znalazły się wskazania dotyczące innych cech oprogramowania, jego marki oraz decyzji integratora.
Chcąc zgłębić temat preferencji zakupowych, zadaliśmy również pytanie otwarte dotyczące tego, co jest dla odbiorców najważniejsze przy wyborze SCADA/HMI oraz systemów wspierających zarządzanie produkcją. Otrzymaliśmy tu długą listę odpowiedzi, przy czym do najczęstszych należały wskazania ceny, funkcjonalności, możliwości oprogramowania, wsparcia technicznego, marki i łatwości obsługi. Wszystko to pojawiło się już w analogicznej statystyce dwa lata temu.
Idąc o krok dalej, można zapytać również o technologie i funkcje, które są ważne w przypadku oprogramowania stosowanego w przemyśle. Tak też zrobiliśmy i na pierwszy plan wyszły: chmura obliczeniowa, HTML5 i technologie webowe, obsługa protokołu MQTT, w dalszej kolejności pojawiały się m.in.: edge computing, aplikacje mobilne, zdalny dostęp i zarządzanie, OPC UA oraz technologie sztucznej inteligencji. Wiele z tych odpowiedzi widzieliśmy już w poprzednich badaniach, przy czym tym razem wyraźnie wzrosła liczba wskazań dotyczących MQTT oraz AI.
Po pierwsze: chmura obliczeniowa
Z pewnością rok po roku przemysł staje się coraz bardziej otwarty na usługi chmurowe, choć podejście potencjalnych użytkowników w dużym stopniu zależy od branży, rodzaju zakładu i innych uwarunkowań. Jednak nawet w przypadku dawniej niechętnych osób postrzeganie tematu zmienia się na plus – stwierdzają respondenci. Cytując jednego z nich: "nastąpiło przejście ze stanu ‘chmura absolutnie nie’ do ‘może być’". Z kolei inni dodali, że: "obserwujemy mocną rozbudowę funkcjonalności chmury obliczeniowej w sektorze oprogramowania przemysłowego", a możliwości z nią związane są interesujące, bowiem "nie wymagają utrzymywania własnej infrastruktury oraz zarządzania nią".
Ostatnie zdanie jest bardzo ważne, bowiem do chmury można przenieść nie tylko dane, ale też obliczenia i procedury związane z analizami dużych ilości informacji. A gdy trafiają one poza serwery firmowe, odciąża się tym samym infrastrukturę IT przedsiębiorstwa. Dodatkowo chmura zapewnia coraz częściej możliwości prowadzenia zaawansowanych analiz z wykorzystaniem algorytmów sztucznej inteligencji. Jest ona również istotna w kontekście wdrożeń Internetu Rzeczy, stanowi też atrakcyjną propozycję dla dużych producentów, tj. firm z wieloma lokalizacjami jednostek produkcyjnych.
Warto zauważyć, że rozwiązania chmurowe od lat rozwijają zarówno dostawcy oprogramowania dla przemysłu, jak też tego typu ofertę mają firmy z branży IT. Te ostatnie kierują ją do odbiorców często wraz z pakietami ERP czy MES. Jednakże przemysł ma wciąż zastrzeżenia wobec chmury, co jest głównie związane z kwestiami bezpieczeństwa. Był to najczęściej wymieniany czynnik hamujący popularyzację cloud computingu. "Odbiorcy chętnie przyjmują systemy chmurowe, gdy rozwieje się ich wątpliwości – głównie co do bezpieczeństwa systemów" – stwierdza jeden z naszych respondentów. Stąd też, jeżeli firmy próbują swoich sił z technologiami chmurowymi, robią to początkowo często w ograniczonym zakresie. Jeden z przedstawicieli podsumował to stwierdzeniem: "do chmury wypuszczane są wybiórcze, mało wrażliwe dane".
Ogólne zmiany w percepcji i wykorzystaniu chmury obliczeniowej potwierdzają nasze badania. O ile cztery lata temu co czwarty ankietowany uznawał, że chmura staje się w przemyśle czymś standardowym, zaś dwa lata temu był to już co trzeci z respondentów, o tyle dzisiaj stwierdza tak blisko połowa osób. Chociaż w omawianej kategorii wystąpiły wzrosty, to w przypadku dwóch pozostałych wskazania zmieniły się bardzo nieznacznie. Nadal wiele osób uznaje, że droga do pełnej popularyzacji chmury jest jeszcze odległa. Również użytkownicy przemysłowi w dużej części preferują tradycyjne bazy danych i systemy obliczeniowe.
Po drugie: zdalny dostęp
"W dobie ogólnej dostępności informacji wszyscy chcą mieć dostęp do danych z dowolnego miejsca i urządzenia" – stwierdził jeden z naszych respondentów. To prawda. Potrzeby te są nie tylko powszechne, ale też coraz bardziej widoczne w branży przemysłowej. Tablety i smartfony są codziennymi narzędziami pracowników, w tym automatyków i personelu utrzymania ruchu. Mobilny dostęp umożliwia im przeglądanie informacji, wykonywanie zadań związanych z kontrolą stanowisk pracy, a także serwisowanie i zdalną obsługę. Stąd również narzędzia webowe zapewniające dostęp do danych poprzez standardową przeglądarkę internetową to dzisiaj coraz powszechniejsze składniki systemów SCADA/HMI.
W statystykach sytuacja jest podobna do ocen dotyczących chmury obliczeniowej. Rok po roku wzrasta odsetek osób przychylnych tego typu rozwiązaniom. Tym razem blisko 2/3 respondentów uznało, że interfejs webowy i mobile HMI są czymś standardowym, zaś niewiele mniej było zdania, że tak być powinno. "Nowe pokolenie pracowników wymusi zmiany w systemach, w tym obsługę z urządzeń przenośnych" – stwierdził jeden z respondentów. Jednocześnie nikt nie był zdania, że jest to przeceniany lub niepotrzebny aspekt w przypadku oprogramowania przemysłowego.
Również, podobnie jak w poprzednim rozdziale, należy zwrócić uwagę na fakt, że wykorzystanie omawianych rozwiązań nadal warunkują (i słusznie) kwestie zapewniania bezpieczeństwa. Użycie urządzeń mobilnych jest często ograniczane polityką dostępu oraz zabezpieczeniami przed możliwością nieautoryzowanej ingerencji. Aczkolwiek i tutaj zaszły spore zmiany postrzegania tych tematów. Katalizatorem była pandemia, gdy zdalny czy mobilny dostęp okazał się dla firm nie tyle dodatkową, bonusową opcją, ale podstawowym warunkiem utrzymania ciągłości ich funkcjonowania.
Przyszłość branży
Sektorami rynku, które będą w przyszłości dla krajowych dostawców oprogramowania najważniejsze, wytypowane zostały przede wszystkim: energetyka oraz branża spożywcza, motoryzacyjna i wod-kan. Wskazania z nimi związane otrzymały najwięcej głosów i, co warto zauważyć, o ile dwa pierwsze to powtórka sprzed dwóch lat, o tyle dwa kolejne są nowością. Natomiast nowość ta nie dziwi, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że poprzednie badania przeprowadzaliśmy w 2021 roku, a więc w trakcie pandemii.
Do kolejnych, rzadziej wskazywanych perspektywicznych obszarów należały w tym roku m.in.: FMCG, budownictwo, ogólnie przemysł i produkcja oraz infrastruktura. Finalnie można zauważyć, że lista wskazań obejmuje praktycznie wszystkie omówione wcześniej zastosowania oprogramowania, a więc na rynku zostanie utrzymane status quo.