Podsumowanie

W artykule przedstawiliśmy dwa podejścia do zadania poprawy sprawności energetycznej napędów. Pierwsze, do którego trzeba się stosować ze względu na to, że wymuszają to przepisy polega na korzystaniu z komponentów o sprawności energetycznej spełniającej wymogi regulacji, które z kolei rekomendują te najbardziej energooszczędne. Podejście systemowe natomiast uwzględnia specyfikę poszczególnych komponentów i warunków pracy.

O ile zatem z przepisami trzeba pozostawać w zgodzie, o tyle należy również pamiętać, że napęd jest energooszczędny, jeśli realizuje cele procesowe przy minimalnym zużyciu energii. To zaś w praktyce zależy od tego, czy jako całość spełnia wymogi zadania – przez brak dopasowania w tym zakresie, pomimo wykorzystania nawet najbardziej energooszczędnych komponentów, napęd jako całość może pracować wysoce nieefektywnie. Na przykład nawet inwestując w silnik klasy IE4, ale jednocześnie używając zaworu dławiącego do ciągłej regulacji przepływu płynu, dopuszczając długie okresy pracy w trybie stand-by albo używając znacznie przewymiarowanych komponentów, aby sprostać wymaganiom szczytowym, które występują bardzo rzadko, zwrotu poniesionych nakładów raczej się nie doczekamy.

Podsumowując, oba przedstawione sposoby nie są dla siebie alternatywami, lecz raczej to drugie jest rozszerzeniem pierwszego. O ile ten ostatni, jako wymagany prawnie, stanowi niezbędne minimum, o tyle wdrożenie podejścia systemowego warto rozważyć, nawet pomimo że nie jest ono obowiązkowe. Energooszczędne układy napędowe są bowiem nie tylko korzystne dla środowiska, ale także zapewniają wymierne oszczędności w postaci niższych kosztów eksploatacji w całym okresie ich użytkowania.

 

Monika Jaworowska

Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów
Dowiedz się więcej

Prezentacje firmowe

Zobacz również