Systemy detekcji kolizji zapewnią autonomię
Wraz z rozwojem technologii automatyka w pojazdach specjalnych i w maszynach budowlanych ewoluuje z systemów zdalnego sterowania w kierunku pełnej autonomii. Niesie to ze sobą liczne wyzwania, które przedstawiamy na przykładzie koparek oraz śmieciarek, z uwzględnieniem ich specyfiki. Przykładowo w pierwszych ważne jest rozłożenie ładunku wyładowywanego przez łopatę na skrzynię ciężarówki – nierównomierne może mieć groźne konsekwencje, powodując wywrotkę, wysypanie ładunku i niejednakowe zużycie opon. O upowszechnieniu się koparek autonomicznych zdecyduje jednak przede wszystkim skuteczność ich pokładowego systemu detekcji kolizji, na każdym z etapów pracy (wykopanie ziemi, jej nabranie łyżką, rozładunek) łatwo bowiem o zderzenie. Dlatego system sterowania powinien zapobiec kolizji: czerpaka z gąsienicami i kabiną koparki, czerpaka z elementami otoczenia, na przykład sprzętem, który pracuje w pobliżu i czerpaka ze skrzynią ciężarówki, którą załadowuje. By było to możliwe, musi być w stanie dokładnie ustalić względne położenie koparki i jej czerpaka. W tym celu wykorzystuje się wbudowywane m.in. w łopatę czujniki laserowe i radarowe, które skanują otoczenie. Uczenie się topografii terenu oraz planowanie najbardziej optymalnych tras będzie możliwe na podstawie danych z czujników i tych z systemu GPS, z wykorzystaniem algorytmów sztucznej inteligencji. Bezobsługowość natomiast zapewnią czujniki Internetu Rzeczy wykrywające problemy eksploatacyjne na podstawie m.in. ciśnienia w oponach, temperatury i ciśnienia płynów chłodzących, stanu łożysk. Zapewnienie autonomii śmieciarek z kilku powodów jest łatwiejsze. Przede wszystkim z góry znana jest trasa tego typu pojazdów, podobnie jak miejsca, w których powinny się zatrzymywać, czyli lokalizacje pojemników na śmieci. Poza tym podczas odbierania odpadów z sąsiadujących śmietników na przykład na jednej ulicy pojazd zwykle nie rozwija dużych prędkości pomiędzy kolejnymi przystankami. Czujniki, które można zamontować w śmieciarce – na przykład lidarowe – zapewnią jej zatem wystarczające rozeznanie w jej otoczeniu. Dzięki sensorom bezpieczniejsze, niż w przypadku gdy pojazdem kieruje człowiek, może się nawet okazać poruszanie się tak dużym pojazdem po ciasnych ulicach, zwłaszcza jazda tyłem.
Monika Jaworowska