Dzięki szybko postępującej urbanizacji w miastach przybywa budynków wielokondygnacyjnych. Windy są środkiem transportu umożliwiającym sprawne przemieszczanie się osób między piętrami i to wielu jednocześnie. Dzięki ich efektywności, są dziś nie tylko standardem w drapaczach chmur i wieżowcach, ale dobudowuje się je do niższych, wielopiętrowych budynków. W ostatnich latach przybywa też energooszczędnych i wysoce zautomatyzowanych budynków – zielone i inteligentne obiekty stają się symbolami nowoczesnych miast. Ponieważ windy są jednym z większych odbiorców energii w budynku i są interaktywne, trendy te rozciągają się również na nie.
Napędy bezprzekładniowe
Sprawność energetyczną wind próbuje się zwiększać na kilka sposobów. Dwa główne rozwiązania to: napędy bezprzekładniowe oraz brak oddzielnej maszynowni.
W windach z napędem elektrycznym silnik elektryczny napędza koło pasowe, na którym nawinięte są, prowadzone w specjalnych rowkach, liny. Na ich jednym końcu zawieszona jest kabina, a na drugim przeciwwaga ważąca typowo tyle, ile kabina zapełniona do połowy. Łączny ciężar kabiny i przeciwwagi wciska linę w rowki koła napędowego. Zapewnia to niezbędną przyczepność podczas jego obracania się.
Ze względu na sposób przekazywania napędu wyróżnia się: dźwigi bezreduktorowe i z przekładnią. Wybór między tymi dwoma typami jest kluczowy na etapie projektowania budynku.
Windy z napędem bezprzekładniowym mają wiele zalet. Brak reduktora sprawia, że mniejsza jest liczba zużywających się, potencjalnie awaryjnych, komponentów. W zasadzie jedynym są łożyska na wale wirnika silnika, który jest jednocześnie wałem napędowym. Wydłuża to żywotność napędu.
Jest on kompaktowy i lekki. To ułatwia jego instalację. Prostsza i tańsza jest jego konserwacja, gdyż nie trzeba smarować przekładni ani wymieniać w nich oleju. Unika się też jego wycieków. Dzięki brakowi przekładni nie występują wibracje ani hałas, winda zatem porusza się płynniej i pracuje ciszej. I co najważniejsze, ponieważ w zakresie przekazywania napędu nie występuje mechanizm pośredni, nie ma strat energii z tym związanych. To poprawia jego sprawność energetyczną i zmniejsza koszty eksploatacji, także dlatego że słabiej się nagrzewa, zatem mniejsze są wymagania w zakresie chłodzenia.