Roboty humanoidalne
Roboty humanoidalne cieszą się dużym zainteresowaniem inżynierów i użytkowników, których fascynuje ich podobieństwo do ludzi. To ostatnie sprawia, że ta gałąź robotyki jest wyjątkowa, gdyż stanowi połączenie wielu dziedzin techniki i nauki, od mechaniki po biologię.
Roboty humanoidalne jako maszyny antropomorficzne odwzorowują określoną część ciała lub są w pełni imitacją biomechaniki człowieka. Są projektowane w taki sposób, aby mogły funkcjonować w środowisku ludzi i wchodzić z nimi w interakcje
Główne wyzwania w konstruowaniu robotów tego typu to: zachowanie proporcji ciała człowieka – aby osiągnąć kinematykę i dynamikę zbliżoną do ludzkiej, wymagane są podobne rozkłady mas oraz długości części korpusu, odtworzenie struktury szkieletu i układu mięśni, zapewnienie zdolności komunikacji z człowiekiem, nie tylko rozpoznawania i interpretacji mowy i innych, niewerbalnych reakcji ludzi, ale także reagowania na ich zachowanie w sposób, który uznają za naturalny, głównie przez zmianę mimiki.
Jak zbudować androida?
Konstruując roboty humanoidalne, odwzorowuje się budowę człowieka. Większość z nich ma zatem głowę, ramiona i dłonie, nogi i stopy, korpus oraz środek ciężkości w okolicy "pępka". Wyposaża się je w zespół mechanizmów, który odpowiada ludzkiemu układowi szkieletowo-mięśniowemu. Także zakres ruchu (liczba stopni swobody), prędkości i przyspieszenia w stawach odpowiadają tym ludzkim. Nogi robota zwykle składają się z trzech złączy, z których jedno umożliwia zginanie i prostowanie stawu kolanowego, a pozostałe zginanie, prostowanie oraz supinację stawu skokowego. Ważną częścią są też stopy. Powinny być wykonywane z materiałów o sprężystości i chropowatości, które zapewnią im wytrzymałość na uderzenia przy stawianiu kroków i odpowiednie tarcie, które zapobiegnie poślizgowi. Rozwój czujników oraz sztucznej inteligencji pozwala na pogłębienie interakcji ze światem zewnętrznym, a tworzyw sztucznych na imitowanie ludzkiej skóry.
Postęp w dziedzinie robotów humanoidalnych jest ogromny. Aby uświadomić sobie tempo, w jakim zachodzi, wystarczy porównać starszego robota Asimo Hondy z najnowocześniejszymi modelami jak Sophia od Hanson Robotics (www.hansonrobotics.com/sophia/) i Ameca od Engineered Arts (www.engineeredarts.co.uk/robot/ameca/). Przykłady tych maszyn dowodzą, że rozwojowi sztucznej inteligencji dorównuje postęp w zakresie wierności odwzorowania ludzkiego wyglądu, jak bowiem napisali na swojej stronie internetowej twórcy Ameki: Human-like artificial intelligence needs a human-like artificial body (AI x AB). Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Ameca nie kłamała, kiedy w jednym z wywiadów telewizyjnych wyznała, że roboty humanoidalne nie mają w planach przejęcia kontroli nad światem (https://www.youtube.com/watch?v=vE9tIYGyRE8).
Monika Jaworowska