JAKIE SĄ WADY ZŁĄCZEK ZE ŚRUBĄ?
Montaż złączek śrubowych w przypadku gdy śruby, które mocują przewody są przykręcane ręcznie, jest czasochłonny. Chociaż zadanie to można przyspieszyć, zamiast śrubokrętu używając wkrętarki akumulatorowej, tak czy inaczej trzeba posłużyć się jakimś narzędziem.
Przez to złączki tego typu pod względem pracochłonności instalacji wypadają gorzej w porównaniu do innych, które można zamontować beznarzędziowo.
Konsekwencją konieczności dokręcenia śruby jest także to, że na jakość połączenia przewodów ze stykami złączki w dużym stopniu mają wpływ: siła, dokładność i doświadczenie osoby, która ma za zadanie tę czynność wykonać.
Jeśli na przykład instalator przykręci ją za słabo, takie połączenie za jakiś czas się poluzuje. Jeżeli natomiast śruba zostanie zakręcona zbyt mocno, może to spowodować nadmierne ściśnięcie przewodu, które go zdeformuje, na przykład zmieniając jego przekrój.
Poza tym instalator może po prostu zapomnieć o przykręceniu śruby. Za sztandarową wadę złączek tego typu uważa się również to, że połączenie ulegają w nich poluzowaniu na skutek wibracji.
JAK SIĘ ZAPOBIEGA ODKRĘCANIU ŚRUB?
Niektóre z wyżej wymienionych ograniczeń śrubowych złączek listwowych producenci rozwiązują, opracowując ich specjalne konstrukcje. Przykładem są te, w których wprowadza się modyfikacje w stosunku do standardowego sposobu mocowania przewodu w zacisku.
Tradycyjnie stosowana jest blaszka ochronna. Umieszcza się ją pomiędzy śrubą a przewodem. Taki ochronnik jest potrzebny, gdyż bez niego przykręcanie śruby wprost do przewodu powodowałoby uszkodzenie jego żyły.
W przypadku użycia blaszki ochronnej to bezpośrednio na nią wywierana jest siła dokręcania śruby, która za jej pośrednictwem przenosi się na przewód. Dzięki temu takie połączenie jest trwałe, natomiast przewód pozostaje nienaruszony.
Złączki śrubowe z blaszanym ochronnikiem przewodu nie są zalecane wówczas, kiedy pewność połączenia jest warunkiem krytycznym ze względu na możliwość poluzowania się zacisku pod wpływem uderzeń lub wibracji.
Alternatywą są elementy, w których specjalny kształt klatki, w której znajduje się zacisk, sprawia, że śruba samoistnie się zaciska. Takie złączki są odporne na oddziaływanie drgań. Dzięki temu nie wymagają okresowego przeglądu w celu dokręcenia śrub. Większość producentów ma je w swojej ofercie.