Wodorowy pociąg Coradia iLint wjechał na polskie tory

Pociąg został zaprojektowany i zbudowany w zakładach Alstom w Salzgitter, w Niemczech, a poszycia nadwozia powstają w chorzowskiej fabryce koncernu. Konstrukcja bazuje na modelu spalinowym rodziny Coradia Lint. Technologia ogniw paliwowych umożliwia eksploatację z osiągami dorównującymi spalinowym zespołom trakcyjnym, czyli taką samą prędkość maksymalną - 140 km/h, porównywalne przyspieszenie i skuteczność hamowania, przy zachowaniu możliwości przewozu do 300 pasażerów oraz zasięgu do 1000 kilometrów na jednym tankowaniu.

Coradia iLint jest przeznaczony specjalnie do użytku na niezelektryfikowanych trasach, a w Unii Europejskiej jest to 46% linii kolejowych. Zastąpienie jednego spalinowego pociągu regionalnego pociągiem wodorowym zapewni taki sam efekt, jak wycofanie z ruchu na rok 400 samochodów.

Dwa pierwsze pociągi wodorowe przez półtora roku - w latach 2018-2020 - kursowały w regularnej komunikacji pasażerskiej w Niemczech i przejechały ponad 180 tys. kilometrów. Seryjne pociągi wodorowe będą eksploatowane w Niemczech od 2022 roku - Alstom sprzedał na tamtym rynku 41 takich maszyn. Do Włoch, dla Ferrovie Nord Milano - głównej grupy zajmującej się transportem i mobilnością w Lombardii, Alstom dostarczy 6 pociągów Coradia iLint, z opcją na osiem kolejnych. Francuski SNCF Voyageurs złożył zamówienie 12 pociągów elektryczno-wodorowych Regiolis. Ponadto Coradia iLint przeszedł pomyślnie testy w Holandii i Austrii.

W 2021 roku pierwszy na świecie pociąg wodorowy Coradia iLint został uhonorowany nagrodą European Railway Award 2021.

Polska jest piątym co do wielkości producentem wodoru na świecie. Produkuje 14% wodoru wytwarzanego w Europie, który jest wykorzystywany głównie w procesach przemysłowych. Popyt na ten rodzaj paliwa stale rośnie i Polska ma szansę wykorzystać ten trend oraz opracować i wdrożyć własne rozwiązania technologiczne i przemysłowe, by następnie eksportować wodór do innych krajów.