Szkolenia i pierwsza pomoc
Obowiązkiem pracodawcy są szkolenia personelu przed dopuszczeniem do pracy i okresowo. Wyróżnia się dwa ich typy. Podczas ogólnych przedstawia się przepisy BHP z kodeksu pracy, regulaminu, o ile w firmie taki obowiązuje i zasady udzielania pierwszej pomocy. Ważne są zwłaszcza ostatnie, gdyż ani dokładne procedury, ani częste szkolenia nie gwarantują, że do wypadku nie dojdzie – wszystkiego nie można przewidzieć, a nawet najlepiej przygotowani pracownicy popełniają czasami błędy. Wtedy liczy się szybka reakcja i pomoc ofiarom.
Drugi rodzaj to szkolenia stanowiskowe. Mają zwykle charakter teoretyczno-praktyczny. Oznacza to, że najpierw instruktor wyjaśnia i pokazuje zasady pracy, zapoznaje pracownika z zagrożeniami, sposobami ochrony przed nimi i metodami bezpiecznego wykonywania pracy. Następnie pracownik ćwiczy przyswojoną wiedzę w praktyce pod okiem szkolącego.
Studia przypadków
Case study 1
|
Case study 2
|
W pewnym zakładzie doszło do wypadku na etapie etykietowania na linii pakowania sosów do sałatek. Pracownik zauważył, że w maszynie zablokowała się naklejka. Zdecydował się ją usunąć bez wyłączania urządzenia. W tym celu dezaktywował blokadę, która automatycznie zatrzymywała etykieciarkę po otwarciu drzwiczek. Dzięki temu mógł je uchylić i sięgnąć po naklejkę. Wtedy jego dłoń zakleszczyła się między podajnikiem etykiet a wałkiem z klejem. Został ranny. Nie doszłoby do tego, gdyby miejsce zakleszczenia było zabezpieczone wymaganą prawem osłoną, blokującą dostęp do ruchomych części urządzenia. Za jej brak pracodawca został ukarany grzywną.
|
Dwóch pracowników zostało rannych na skutek przewrócenia się na nich ciężkiego elektrycznego panelu. Wydarzyło się to w czasie przygotowywania go do transportu, gdy jeden z poszkodowanych usiłował wyregulować wysokość platformy przewozowej, już po umieszczeniu panelu na wózku. W czasie tych manipulacji zsunął się, on z niej i spadł na pracownika, a potem przewracając się uderzył w kolejną osobę. Za przyczynę wypadku uznano brak procedur umieszczania panelu na wózku oraz to, że panelu nie zabezpieczono przed upadkiem. Za niedopełnienie tych obowiązków pracodawcę ukarano grzywną.
|
Case study 3
|
Case study 4
|
Podczas szkolenia z obsługi prasy doszło do wypadku. Zwykle maszynę obsługuje jeden pracownik stojący przy panelu sterowania obok prasy. Od tej strony dostęp do urządzenia jest zabezpieczony kurtyną świetlną – jeżeli operator znajdzie się w strefie niebezpiecznej, prasa jest zatrzymywana. Podczas szkolenia przebywał tam praktykant, szkolący tymczasem w pewnej chwili dostrzegł problem w działaniu prasy. By go rozwiązać, podszedł do urządzenia z drugiej, niezabezpieczonej strony. Tam upuścił rękawicę. Gdy po nią sięgał, praktykant nieumyślnie uruchomił prasę. Trener został ciężko ranny. Za brak kurtyn świetlnych z obu stron i brak osłony blokującej dostęp do miejsca zakleszczenia pracodawca poniósł karę finansową.
|
W pewnym warsztacie doszło do wypadku podczas używania myjki ciśnieniowej. Pracownik, który się nią posługiwał mył części leżące na podłodze. Pod wpływem strumienia wody przesuwały się one i toczyły po pomieszczeniu, co utrudniało ich czyszczenie. W końcu pracownik jedną unieruchomił, przyciskając ją stopą. Kontynuując pracę w pewnej chwili skierował strumień gorącej wody pod ciśnieniem na nogę. Ten rozerwał obuwie, skaleczył i poparzył stopę. Żeby zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości, obniżono temperaturę i ciśnienie strumienia, zaś używający myjki pracownicy mają obowiązek nosić specjalne obuwie. Podczas szkoleń są również uczulani, aby nigdy nie kierować strumienia na siebie ani inne osoby w pobliżu.
|
|