Co warto zobaczyć?
| Gospodarka ArtykułySiedemnasta edycja targów i fakt, że na imprezie wystawia się w tym roku po raz kolejny około 300 wystawców, stanowią najlepsze potwierdzenie, że Automaticon to w naszej branży cały czas najważniejsze targi i bardzo ważny punkt w kalendarzu wielu automatyków. W tym roku wystawa ma miejsce od 5 do 8 kwietnia i odbywa się tradycyjnie w warszawskim centrum Expo XXI, które od zeszłego roku wzbogaciło się o długo oczekiwaną halę wystawienniczą. Zapraszamy do lektury przewodnika targowego oraz przyjrzenia się ofercie wystawców, którą prezentujemy w dodatku "APA na targi". Bieżący artykuł poświęcamy zaś omówieniu zmian, które mają miejsce na imprezie w ostatnich latach, a także przyglądnięciu się trendom w polskiej branży automatyki.
NA AUTOMATICON LUB HANNOVER MESSE
Przed tegorocznymi targami bardzo często komentowano termin Automaticonu, a dokładniej to, że impreza przypada w tym samym tygodniu, co niemieckie Hannover Messe. To zmiana w stosunku do lat poprzednich, kiedy targi w Niemczech odbywały się zazwyczaj później, tj. pod koniec kwietnia. Na tych ostatnich wystawia się w tym roku około 30 firm krajowych, w tym takie jak Lumel i Relpol, a więc stali bywalcy Automaticonu.
Jak przyznają przedstawiciele niektórych z nich - jest to dosyć kłopotliwe organizacyjnie. Sytuacja może być w pewnym stopniu dosyć niekomfortowa także dla firm zagranicznych, które wspierają swoje polskie oddziały w organizacji targów. Wśród pojawiających się przed targami komentarzy wystawców, o czym informowaliśmy na przełomie roku w APA, były również te dotyczące frekwencji odwiedzających. Kolizja terminów tak dużych imprez z pewnością zmusza część gości do wyboru pomiędzy targami - tak jak to miało miejsce dwa lata temu w przypadku Automaticonu i czeskich targów Amper.
Automaticon 2011 - informacje dla odwiedzającychTermin i miejsce targów: 5 - 8 kwietnia 2011 (od wtorku do piątku) |
Jak dowiedzieliśmy się przed targami, termin tegorocznych Hannover Messe nie był znany w momencie, gdy organizatorzy Automaticonu podpisywali umowę na 2011 rok (tego typu kontrakty podpisywane są z kilkuletnim wyprzedzeniem). "W chwili gdy się okazało, że ten sam termin ustalił Hannower, nie było już możliwości przesunięcia Automaticonu" - przyznał Jacek Frontczak, komisarz warszawskich targów. Rzeczywiście trudno jest za zaistniałą sytuację winić organizatorów, natomiast pozostaje pytanie - czy rzeczywiście nie było możliwości przesunięcia targów o kilka dni?
Naturalnie możliwość taka zależy od wielu czynników, w szczególności umów pomiędzy organizatorami targów a zarządem Expo XXI. Niemniej jednak z zajętości centrum Expo XXI widać, że targi mogłyby odbywać się tydzień wcześniej - tj. od 29 marca do 1 kwietnia. Jeżeli taka zmiana nastąpiłaby pół roku wcześniej, sądzić można, że dla zdecydowanej większości wystawców owo przesunięcie nie byłoby problemem, a dla części mogłoby okazać się bardzo korzystne.
OBECNOŚĆ W INTERNECIE, A WŁAŚCIWIE JEJ BRAK
Strona Automaticonu została na ulicy Bokserskiej - tak w skrócie scharakteryzować można by witrynę automaticon.pl. Dotyczy to zarówno jej wyglądu oraz aktualności prezentowanych informacji. Odwiedzając ją w połowie lutego, przeczytać można było informację z podziękowaniami dla wystawców targów zeszłorocznych, a ostatnia aktualizacja strony miała miejsce ... 2 lipca, a więc 7 miesięcy wcześniej. Cofając się o jeszcze jedną aktualizację, dochodzimy do końca marca 2010 i Złotych Medali Targowych.
Powyższa sytuacja to zdecydowane utrudnienie dla osób chcących dowiedzieć się czegoś aktualnego o targach - choćby poznać wstępną listę wystawców i seminariów. Zero jakiejkolwiek informacji na niecałe dwa miesiące przed targami - imprezą międzynarodową i odbywającą się cyklicznie od kilkunastu lat, dowodzi, że organizatorzy najzwyczajniej nie są zainteresowani promowaniem Automaticonu i firm wystawiających się na targach.
Tymczasem odwiedzając strony internetowe innych imprez branżowych - choćby niemieckich targów Automatica - okazuje się, że na ich portalach coś dzieje się przez cały rok, a wszystkie informacje podawane są z dużym wyprzedzeniem. W przypadku cytowanych targów już na początku stycznia tego roku publikowana była wstępna lista wystawców, pomimo że kolejne targi odbywają się w maju ... 2012 roku! Jednocześnie odwiedzając portal automatica-munich.com oglądać możemy trzy jego różne profile - dla wystawców, odwiedzających i dziennikarzy, gdzie każdy znajdzie istotne dla siebie informacje.
Mariusz GóreckiSDS-Automatyka
Obecnie Automaticon to w Polsce targi automatyki nr 1. Bazując na doświadczeniach naszych kolegów z innych państw, obserwujemy również targi Automa w Poznaniu, które stanowić mogą w przyszłości interesującą opcję. Jeżeli chodzi o ogólną ocenę Automaticonu, to w dalszym ciągu, porównując je np. do targów w Norymberdze i pomijając kwestię samej infrastruktury, do poprawy pozostaje jeszcze kilka rzeczy. Należą do nich przykładowo np. identyfikacja i monitorowanie liczby zwiedzających, ograniczenie liczby osób postronnych i możliwość organizowania własnych eventów na stoisku po godzinie 18. Sądzę, że mogłyby one podnieść efektywność targów. Biorąc pod uwagę nową halę, to jej niewystarczające oznakowanie, a z drugiej strony promocja i koncentracja dominujących na rynku automatyki firm w hali 1, spowodowały, że w nowym obiekcie było zdecydowanie mniej odwiedzających. Dlatego też w tym roku będziemy obecni również w hali 1.
Choć 2010 rok był dla naszej firmy zaskakująco udany, w tym roku spodziewamy się jeszcze większego zainteresowania rozwiązaniami VIPA m.in. ze względu na najnowszy system rozproszonych we/wy SLIO, który spotyka się na rynku z coraz większym uznaniem. Ogólnie z roku na rok obserwujemy, że VIPA przez coraz większą liczbę firm jest postrzegana jako dostawca konkurencyjnych i innowacyjnych rozwiązań. W tym roku termin targów pokrywa się jednak z targami w Hanowerze, co spowodować może, że część firm wybierze prezentację nowości właśnie w Niemczech. |
Należy dodać, że Automatica to 4 hale targowe i profil w dużym stopniu pokrywający się z Automaticonem, stąd czynione porównanie wydaje się uzasadnione. Przed targami postanowiliśmy również sprawdzić, jaka jest popularność informacji o imprezie ogólnie w Internecie. O ile portale branżowe o targach naturalnie piszą, poszukaliśmy zdjęć z ich poprzednich edycji. Wpisując "Automaticon" w wyszukiwarce Google grafika i oglądają sto początkowych wyników spostrzec można interesującą rzecz.
Pomijając logotypy, zdjęć targów jest około 65, przy czym pochodzą one w większości od kilku różnych firm. Około 25 z nich (czyli, ujmując to w procentach, 35%) publikowane jest na portalach automatykab2b i elektronikab2b, a większość reszty pojawia się na stronach firmowych. W całym zestawie znaleźć można pod koniec jedno publikowane na stronie organizatora! Powyższą statystykę traktować należy z przymrużeniem oka i jako efekt dociekliwości redakcji, jednak pokazuje ona dysproporcję pomiędzy wielkością imprezy a jej promocją w sieci.
Jednocześnie oglądając źródło strony w metadanych po hasłem "Keywords", czytamy m.in. "pompy, armatura, pumps, fittings", a nie pojawiają się za to słowa "elektronika, electronics", które przecież zastąpiły w logotypie targów te poprzednie. Nie dziwi więc niski stopień popularności w Internecie strony automaticon.pl, skoro na tej ostatniej przez większość roku nic się nie dzieje, a jak już się dzieje, to przeglądarki nie mogą tego poprawnie zaindeksować.
CZY WYSTAWIANIE SIĘ MA SENS?
Odpowiedzi na to pytanie jest prawdopodobnie tyle, ile przedstawicieli wystawiających się firm. Okazuje się jednak, że pomimo Internetu, gdzie każdy ma obecnie swoją stronę firmową, oraz możliwości promowania się poprzez prasę branżową i marketing bezpośredni, wiele firm na targi regularnie wraca. Również uczestnictwo w tegorocznej i poprzedniej imprezie nowych wystawców - szczególnie związanych z branżą elektroniki - dowodzi, że w Automaticonie warto brać czynny udział. Targi te są dla wielu od lat "żelaznym" punktem corocznej promocji i miejscem, gdzie nie wypada nie być.
Wiele firm nawet w najtrudniejszym okresie 2009-2010 zdecydowało się pozostać na targach - nawet kosztem zmniejszenia powierzchni stoisk. Pomimo zeszłorocznej niepewności co do kierunku zmian w koniunkturze gospodarczej, również wiele osób informowało nas, że nawiązać mogło wtedy ciekawe kontakty biznesowe, a targi okazały się sukcesem. Z drugiej strony w ostatnim dziesięcioleciu rynek branżowy nie tylko się rozwijał, ale też dojrzewał. Zmieniały się możliwości informowania klientów o nowościach w ofercie, a wiele firm wypracowało silną pozycję na rynku i rozpoznawalną markę.
Krzysztof ZajdelCompArt
Targi w coraz większym stopniu mają znaczenie wizerunkowe, co dotyczy zwłaszcza imprez o tak długiej tradycji jak Automaticon. Dla nas jednak tegoroczna edycja ma olbrzymie znaczenie z uwagi na wiele nowych produktów, które pojawiły się w naszej ofercie, takie jak sterowniki PLC z wbudowanym webserwerem oraz nowoczesne oświetlenie LED dla maszyn i innych obiektów przemysłowych. Chcielibyśmy dzięki nowościom nawiązać nowe kontakty handlowe.
Istotnie zeszły rok przyniósł wyraźne ożywienie na rynku. Zwłaszcza jego dwa ostatnie kwartały dały powody do optymizmu. Efekt ten można tłumaczyć poprawą nastrojów i wzrostem produkcji w krajach Unii Europejskiej, co jest zjawiskiem korzystnym dla polskiego eksportu. Obecna sytuacja gospodarcza Polski, zwłaszcza problemy w sektorze finansów publicznych, napawa jednak pewnym niepokojem. Skutkiem może być mniejszy popyt krajowy i spadek produkcji przemysłowej w nadchodzących kwartałach, co z pewnością niekorzystnie wpłynęłoby na sektor automatyki przemysłowej tak mocno zależny od inwestycji. Myślę, że ta problematyka pojawi się w wielu rozmowach z klientami i dostawcami, co pozwoli potwierdzić lub, miejmy nadzieję, rozwiać te obawy. |
Suma tych czynników sprawiła, że dla części wystawców obecność w targach przestała być tak kluczowa, jak była ona jeszcze kilka lat temu. Wydaje się, że do takich firm należą niektóre z wymienionych w jednym z poprzednich rozdziałów. Są to zazwyczaj więksi producenci automatyki i urządzeń - np. Eaton (Moeller) czy ABB, którzy są już dobrze znani w naszej branży. Ich przedstawiciele przyznają zresztą, że preferują skupienie się na bezpośredniej współpracy z klientami, organizowaniu szkoleń i generalnie promocji różnymi innymi kanałami.
O ile więc jeszcze cztery lata temu brak na targach firm takich jak Emerson i Schneider Electric był komentowany, teraz nikogo chyba już nie dziwi rotacja wystawców. Sądzić też można, że trend ten, gdzie firmy o wystarczająco wypracowanej w kraju marce coraz częściej nie będą co roku obecne na Automaticonie, stawał się będzie coraz bardziej zauważalny. Jednocześnie, w czym można się utwierdzić przeglądając listę tegorocznych wystawców, na targach oglądać będziemy wiele mniejszych i nowych firm, szczególnie takich, dla których impreza jest miejscem promocji wizerunkowej.
CO WARTO ZOBACZYĆ?
Odwiedzając targi, oprócz wizyty na stoiskach, z pewnością warto jest spędzić trochę czasu również na seminariach. Tematy i terminy najciekawszych naszym zdaniem prelekcji zebraliśmy w tabeli 2. Seminaria, chociaż są dodatkiem do targów, stanowią naszym zdaniem ich wartościowy element. Na takich prelekcjach, zależnie od firmy i tematu, pojawia się nawet po kilkadziesiąt osób. Dla uczniów i studentów tradycyjnie zarezerwowano pierwszy dzień targów, czyli tzw. Dzień Edukacyjny.
Wtedy również rano odbędzie się konferencja prasowa, na którą, ze względu na możliwość bezpośredniej rozmowy z organizatorami targów, warto przyjść, nawet nie będąc dziennikarzem. Z kolei po południu podane zostaną wyniki konkursu o Medale Targów Automaticon - jednej z najważniejszych nagród w naszej branży. Informacje o tym oraz inne ważne fakty dotyczące targów zebraliśmy na kolejnych stronach. Zachęcamy do ich lektury i śledzenia relacji z targów publikowanych każdego dnia trwania imprezy na portalu www.automatykab2b.pl.
Zbigniew Piątek